Contentstream

piątek, 16 grudnia 2011

Typ sukienki ślubnej a rodzaj figury

Która z nas, wymagających wobec siebie kobiet w pełni akceptuje swoje ciało? Fakt, iż gdzieś ma za dużo o kilka centymetrów albo za mało, zbyt szerokie biodra czy za mały biust, jest często trudny do zaakceptowania. Można by tak wymieniać bez końca. Choćbyśmy nie wiem jak chciały, często nie jesteśmy w stanie zmienić swoich kształtów. A dzień w którym przyjdzie nam wybrać wymarzoną suknie ślubną zbliża się nieubłaganie. Pamiętajmy drogie Panie to czego nie możemy zmienić musimy starać się zaakceptować i z czasem pokochać. Więc nie ma co się użalać nad sobą tylko trzeba znaleźć rozwiązanie. I tak naprzeciw wychodzą nam projektanci którzy z każdym rokiem coraz lepiej rozumieją kompleksy bądź też atuty naszej figury i projektują coraz to piękniejsze suknie, które urywają to co chcemy zakamuflować i podkreślają nasze walory. Sęk w tym żeby znaleźć suknie, która sprawi że poczujemy się zgrabnie i seksownie. Jak to zrobić? Nic prostszego, trzeba tylko znać kilka cennych wskazówek dotyczących kształtu swojego ciała, a poznamy fasonu sukni jaki będzie do niego pasował.

I tak np. kobiety w typie:

„gruszki” a więc mały biust, drobne ramiona i masywne biodra i nogi- powinny szukać sukni z rozszerzanym dołem o delikatnych zdobieniach, która zatuszuje masywny dół sylwetki. Natomiast góra powinna podkreślić biust (np. różnego rodzaju marszczenia i drapowania, coś co przyciągnie spojrzenie). Oczywiście aby proporcje zostały zachowane należy podkreślić talie.

„jabłka”- duży biust, brzuszek i często brak talii. Kobietom o tym typie sylwetki proponujemy suknie z lekkich materiałów. Aby wydłużyć i wyszczuplić sylwetkę idealny będzie dekolt w literkę V i wszystko co wydłuży (proste kroje i pionowe cięcia)

„klepsydry”- mogące pochwalić się prawie idealnymi proporcjami miedzy biustem a biodrami, przy wciętej talii, wyglądają dobrze praktycznie w każdym typie sukni. Aby ich walory zostały w pełni dostrzeżone proponujemy tzn. suknie „rybki”.

„chłopczycy” – wąskie biodra, brak talii i mały biust. Polecamy suknie które zaokrąglą figurę poprzez różnego rodzaju marszczenia i drapowania, z gorsetową górą, która podkreśli talię i wyeksponuję biust.

„odwróconego trójkąta”- tzn. z szerokimi ramionami, obfitym biustem i bardzo szczupłymi nogami, będą dobrze wyglądały w sukniach z szerokimi, marszczonymi i bogato zdobionymi dołami i prostą górą.

Magiczna zasada dobrze dobranych sukni i nie tylko:

Gdy chcemy coś ukryć czy wyszczuplić stosujemy proste kroje, bez zbędnych zdobień i na odwrót, tam gdzie mamy troszkę za mało zastosujmy taktykę im więcej tym lepiej, a więc drapowania, marszczenia, zdobienia itp. A teraz drogie Panie zakupy czas zacząć.

Życzę Wam powodzenia w znalezieniu tej jednej wymarzonej, idealnej sukni ślubnej!

Kawalerski dla Twojego przyjaciela?

Jeśli Twój najlepszy przyjaciel postanawia się ożenić, oznacza to, że nagle zmieni się całe jego życie i rozpocznie nowy etap. Dlatego właśnie tak ważne jest, by zorganizować mu taki wieczór kawalerski, który będzie pamiętać do końca życia.

To, czy tak będzie, zależy od tego, czy się do tego przyłożysz i czy rzeczywiście go znasz. Znajomość jest tu praktycznie niezbędna, ponieważ sekretem niezapomnianego wieczoru kawalerskiego jest impreza, która odbędzie się w klimatach głównego zainteresowanego.

Mieszkasz w mieście, w miejscowości lub wsi, w których wydaje Ci się niemożliwe znalezienie odpowiedniego miejsca? Nic bardziej mylnego. Zawsze możecie się wybrać do pobliskiego większego miasta, w którym już będzie co robić. Dla przykładu, jeśli mieszkasz na wsi w województwie Śląskim, doskonałym rozwiązaniem będzie wieczór kawalerski w Katowicach. To jedno z większych miast w okolicy, w którym znajduje się wiele klubów, które aż się proszą, by odbywały się tam wszelkie kawalerskie imprezy.

Jeśli już znajdziesz pomysł, koniecznie ustal datę. I to z dość dużym zapasem. Wiadomo, faceci uwielbiają imprezy i najchętniej wybieraliby się na nie co weekend, jednakże często bywa tak, że jednak coś wypadnie. Dlatego właśnie tak ważne jest to, aby ustalić taką datę, która będzie pasowała zarówno głównemu zainteresowanemu, jak i wszystkim kolegom.

Gdy data będzie już ustalona, zarezerwujcie lokal. To również dobrze zrobić z pewnym wyprzedzeniem. Nie chcecie przecież przyjść do klubu z panem młodym i nie móc nawet zasiąść, bo nie wpadliście na pomysł rezerwacji. To bardzo ważne.

Przed imprezą, dobrym rozwiązaniem będzie spotkanie u któregoś z Was w domu. Pogadacie, napijecie się, zaczniecie dobrą imprezę i dopiero potem wybierzcie się na właściwą imprezę. To pozwoli Wam zaoszczędzić trochę pieniędzy. A propos pieniędzy – pamiętaj, że to nie pan młody płaci za swój własny wieczór kawalerski. Powinieneś złożyć się ze swoimi kolegami, a o pomoc spytać przyszłego pana młodego tylko wtedy, jeśli rzeczywiście nie ma innej możliwości.

Pamiętaj o wieczorze kawalerskim swojego przyjaciela. Podejdź do organizacji odpowiedzialnie – a on na pewno Ci tego nie zapomni.

Ślub i wesele w Tunezji

Niby podobnie, a jednak zdecydowanie bardziej orientalnie – tunezyjskie uroczystości ślubno-weselne są pełne barw, śmiechu i różnych, drobnych obrzędów, które warto krótko opisać.

Zaręczyny. Od swego partnera kobieta dostaje zwykle okazałą biżuterię. To rodzaj inwestycji – wiadomo przecież, że precjoza pozostaną w domu małżonków, dopóty ci będą razem żyć. Im bliżej Tunisu, tym więcej zwyczajów przejętych z tradycji europejskiej, są jednak rodziny (na przykład pustynne, berberyjskie), które pielęgnują dawne zwyczaje i wesele organizują zgodnie z zasadą: jeśli cieszyć się szczęściem młodej pary, to nie krócej niż trzy dni! Zdarzają się więc imprezy trwające tydzień.

W dniu ślubu pan młody, w asyście kolegów, braci i kuzynów, którzy poprzedniego wieczoru zorganizowali mu wieczór kawalerski (z sziszą i nie tylko!), jedzie do domu swej wybranki. Wiezie bukiet kwiatów – wprawdzie mniejszy niż ten panny młodej – ale w Tunezji obydwoje narzeczeni idą do ołtarza… ukwieceni. Zewsząd słychać okrzyk „mabrouk”, który oznacza „wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!” – odpowiada się nań podziękowaniem „iberykwik”.

Na wesele, przeważnie, zabija się barana – na stoły wjeżdża wówczas świeże mięso. Poza nim nie ma innego jadła, bo Tunezyjczycy uznają, że przyjęcie dla pary młodej organizowane jest na jej cześć, nie ku chwale pełnych brzuchów biesiadników. Jeśli rodzina jest zamożniejsza, funduje zimne i gorące napoje. Alkoholu – brak. Nie po to każdy rodzic zbiera na pielgrzymkę do Mekki, by żeniąc czy wydając za mąż kolejne swoje dziecko, łożył jeszcze na przyjemności gości. W przerwach między tańcami, można posilać się bardzo słodkimi ciastkami.

Pierwszego dnia obrządków, podpisuje się kontrakt małżeński (w towarzystwie notariuszy uzgodniona zostaje rozdzielność majątkowa, wszystkie podpisy prawne przemodlone są Koranem) i wieczorem przychodzi pora na maleńkie party dla najbliższych. Muzyka jest „na żywo”, gra zaproszony zespół ludowy. Stroje niezobowiązujące, mało kto wygląda galowo.

Po imprezce panna młoda spędza kilka godzin w gronie kobiet. Jest starannie depilowana i szykowana do drugiego, weselnego dnia. Wówczas to wszyscy przywdziewają swoje najlepsze stroje i idą o świcie do fryzjera. Tak wystrojeni, wsiadają do samochodów i tworzą orszak – najważniejsze jest w nim auto z parą młodą. Wszyscy okrążają dzielnicę w której mieszkają i wracają do domu, gdzie rozpoczyna się wielka feta. Kończy się ona o pierwszej nad ranem, bo tak wygląda – rygorystyczne w Tunezji – przestrzeganie ciszy nocnej. Panowie, jeśli mają siłę, mogę sobie jeszcze posiedzieć przy piwie.

Co ciekawe – młodzi nie dostają żadnych prezentów, co lepiej sytuowane kobiety w rodzie mogą podarować obu teściowym jakieś pieniądze – na znak, że doceniają ich gospodarskie starania. Wszak dom, przed przyjazdem gości, trzeba było starannie wysprzątać. Dziewczyna, która wchodzi do rodziny, od razu traktowana jest jak córka i siostra. Na ulicy ludzie zatrzymują małżonków, gratulując im i życząc powodzenia w przyszłości. Wszyscy są mili, życzliwi. To piękne chwile, zwiastujące szczęśliwą przyszłość szczęśliwych ludzi.

Sale weselne zależne od stylu wesela

Jakie pierwsze kroki należy uczynić, kiedy zapadnie decyzja o ślubie? Niewątpliwie na samym wstępie należy zarezerwować salę weselną. Jest to istotne, gdyż obecnie lokale trzeba rezerwować co najmniej 1,5 roku wcześniej.

Tak długi okres wcześniejszej rezerwacji dotyczy w szczególności miejsc, które cieszą się dobrą opinią. Nie ma co ukrywać, że sala jest istotnym elementem przyjęcia. I nie chodzi tylko o wygląd. Kluczowa jest obsługa, która dba, aby na stołach był porządek oraz by niczego nie brakowało. Jednak największą uwagę zwraca się na jedzenie serwowane podczas przyjęcia. Wybór menu należy do Państwa Młodych, aczkolwiek to jak zostanie przyrządzone zależy od właścicieli i kucharzy. Każdej Parze Młodej zależy, aby było dobrze i smacznie.

Sale weselne mają duży wpływ na atmosferę panującą na przyjęciu. Jeśli organizujemy bardzo wytworne wesele, powinniśmy wybrać miejsce, gdzie sala będzie bardzo elegancka i szykowna. Duża sala z pięknym, ogromnym żyrandolem na środku. Dookoła sali stoły pokryte białymi długimi obrusami, do tego bukiety kwiatów oraz świeczniki. Kwiaty w stonowanych kolorach, takich jak biały, bądź kremowy i przystrojone jedynie zielonymi elementami. Świeczniki powinny być w kolorze srebra, ewentualnie mosiądzu. Pani Młoda ubrana w przepiękną suknię z długim trenem, a Pan Młody w smokingu. Całość pasuje do siebie idealnie. I to jest także kluczowa sprawa w wyborze odpowiedniej sali, czyli w jakim stylu chcemy, aby wesele się odbywało.

Jeśli, nie chcemy zbytniego przepychu możemy zarezerwować salę w lokalu np. na wsi. Atmosfera będzie absolutnie inna, niż w powyższym przykładzie. Zdecydowanie będzie bardziej rodzinnie i swojsko. Do takiego stylu z pewnością nie pasuje Pan Młody ubrany w smoking, w tym przypadku bardziej odpowiedni będzie garnitur. Stoły nie będą, aż tak wytworne, co nie oznacza, że nieeleganckie - po prostu zbytni przepych nie pasuje do takiego miejsca. Bardzo dobrym pomysłem jest postawienie stołu z wyrobami swojskimi - takie rarytasy są bardzo pożądane w chwili obecnej.

Kluczową sprawą jest, by całość pasowała do siebie, czyli sala weselna, stroje Pary Młodej, oprawa muzyczna. Wszystkie te rzeczy muszą tworzyć jedną całość. Tak naprawdę to w jakim stylu będzie wesele zależy tylko od gustu organizatorów. Aczkolwiek najważniejsze, by wszyscy dobrze się bawili zarówno goście jak i przyszli małżonkowie.

środa, 14 grudnia 2011

Dlaczego warto wziąć ślub?

Uważasz, że ślub w dzisiejszych czasach jest do niczego nie potrzebny? Gruby błąd. Bo czy może być coś bardziej romantycznego niż ceremonia ślubna? Albo piękniejszego od przysięgania sobie miłości aż po grobową deskę?

Jeżeli wciąż nie jesteś przekonany, czy warto wziąć ślub, poznaj więcej argumentów, które być może skłonią Cię do podjęcia jedynie słusznej decyzji.

Próżność
Stanąć przed ołtarzem w pięknej białej sukni z przystojnym ukochanym u boku – która kobieta będąc małą dziewczynką o tym nie marzyła? Ceremonia zaślubin pozwala obrócić to marzenie w rzeczywistość, na kilka godzin zamienić zwykłą dziewczynę w gwiazdę filmową, skupiającą na sobie błyski fleszy i uwagę gości.

Rodzina
Szczęśliwe życie w rodzinie jest naturalnym celem większości młodych ludzi. A rodzina w tradycyjnym ujęciu wiąże się z małżeństwem i wychowywaniem potomstwa. Jeśli nie chcesz więc wzbudzać świętego oburzenia ciotek, babć, sąsiadek oraz księży zapomnij o konkubinacie i zdecyduj się na ślub. Tym bardziej, że w naszym kraju dzieci nieślubne wciąż mogą spotykać się ze społecznym ostracyzmem.

Wzajemna pomoc
Już 700 lat przed Chrystusem niejaki Hezjod z Beocji napisał:

"Kto ucieka od małżeństwa
i przywar kobiecych
i nie chce się żenić,
ten doczeka żałosnego wieku,
pozbawiony na starość opieki."

Decyzję o małżeństwie podejmuje się zazwyczaj w młodym wieku, jednak jego prawdziwą wartość poznaje się na starość. Kiedy można liczyć na wsparcie i opiekę małżonka oraz dzieci jesień życia będzie zapewne dużo mniej uciążliwa. W świetle Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wzajemna pomoc jest jednym z obowiązków, którymi objęci są małżonkowie.

Pieniądze
Ożenić się dla pieniędzy? Czemu nie – małżeństwo pociąga za sobą wspólnotę majątkową i dorobek uzyskany przez któregokolwiek z małżonków stanowi dobro wspólne. Należy jednak pamiętać, że to co każda ze stron posiadała przed ślubem jest majątkiem oddzielnym. W świetle prawa małżonkowie mają obowiązek przyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny oraz prawo do dziedziczenia. Wspólność majątkowa pomiędzy małżonkami może być zniesiona na mocy umowy małżeńskiej (tzw. intercyzy), sporządzonej w formie aktu notarialnego.

Religia
Jesteś wierzącym katolikiem? Zapomnij o życiu na przysłowiową „kocią łapę”. Zgodnie z nauką kościoła, jedyną akceptowalną formą związku kobiety i mężczyzny jest małżeństwo. Pozostawanie w wolnym związku jest grzechem ciężkim, uniemożliwiającym uczestnictwo w sakramentach.

Jakich formalności należy dopełnić przed ślubem

Zanim dane Wam będzie przed urzędnikiem w Urzędzie Stanu Cywilnego czy Księdzem w Kościele wypowiedzieć słowa przysięgi, musicie dopełnić kilku istotnych formalności w Urzędzie Stanu Cywilnego i Waszej parafii.

To, jakich formalności będziecie musieli dopełnić zależy od tego, czy zdecydowaliście się na ceremonię cywilną, kościelną czy konkordatową. Małżeństwo tylko w USC, pociąga za sobą skutki prawne, małżeństwo kościelne, nie jest prawnie uznawane, natomiast ceremonia konkordatowa to połączenie obu, prawnie uznawane. Jeśli oboje jesteście obywatelami polskimi, katolikami i pochodzicie z niedalekich regionów sprawa powinna być dość prosta. Jak szybko się okaże, para będzie musiała się sporo natrudzić zanim przyjdzie jej planować miesiąc miodowy.

Ceremonia w Urzędzie Stanu Cywilnego - możecie zawrzeć związek małżeński w dowolnie wybranym USC, dostarczając dokumenty minimum na miesiąc i jeden dzień przed datą ślubu. Warto jednak wcześniej zarezerwować wybrany termin, bo może się okazać, że będzie już zajęty. Ceremonii towarzyszyć musi dwóch pełnoletnich, dowolnej płci świadków.

Dokumenty potrzebna w USC do zawarcia związku małżeńskiego w przypadku panien i kawalerów to:

- oświadczenie o braku przeszkód do zawarcia małżeństwa
- dowody osobiste
- aktualne odpisy skrócone aktów urodzenia

Oczywiście musicie liczyć się również z opłatami za powyższe dokumenty w kwocie ok. 130 zł.

Sakrament Małżeństwa w Kościele - może zostać zawarty w parafii Panny Młodej lub Pana Młodego, bądź po uzyskaniu zgody z własnej parafii w innej wybranej parafii. Termin uroczystości należy zarezerwować około pół roku wcześniej, upewniając się, że wysyłane do parafii dokumenty są nadal ważne (niektóre są ważne tylko 3 miesiące od daty wystawiania). Kolejno spisany zostanie przedślubny protokół i w Waszych parafiach ogłoszone zostaną zapowiedzi, co skutkować będzie wydaniem potrzebnych zaświadczeń. Dwukrotnie będziecie musieli przystąpić do spowiedzi - zazwyczaj po zapowiedziach i przed ślubem - oraz odbyć cykl nauk przedmałżeńskich i spotkań w poradni rodzinnej. Kiedy już uzyskacie wszystkie niezbędne dokumenty, należy złożyć je w kancelarii parafialnej. Ponadto musicie wyznaczyć dwóch pełnoletnich, dowolnej płci świadków będących wyznania katolickiego. Ich również dotyczy obowiązek poświadczonej na piśmie spowiedzi. Kilka dni przez ceremonią w ich obecności spisany zostanie akt ślubu.

Dokumenty potrzebne do zawarcia sakramentu małżeństwa w Kościele to:

- metryki chrztu
- świadectwa bierzmowania
- świadectwa nauki religii
- potwierdzenie udziału w naukach przedmałżeńskich
- potwierdzenie spotkać w poradni rodzinnej
- dowody osobiste
- zaświadczenia o wygłoszeniu zapowiedzi
- zaświadczenia potwierdzające odbycie dwóch spowiedzi.

Opłaty, z jakimi musicie się liczyć to zazwyczaj forma dobrowolnej ofiary.

Ślub konkordatowy różni się tym, że do dokumentów dostarczanych do parafii, dołączyć musicie oświadczenie z USC o braku przeszkód do zawarcia małżeństwa. Tydzień przez ceremonią zostanie spisany akt ślubu a bezpośrednio przed uroczystością Wy i Wasi świadkowie podpiszecie dokument, będący świadectwem zawarcia małżeństwa. W ciągu pięciu dni po uroczystości, Ksiądz musi poinformować o tym fakcie USC, a ten ma 2 tygodnie na przygotowanie skróconych odpisów aktu ślubu.

Jeśli jednak jedno z Was lub oboje jesteście rozwodnikami, wdowcami, cudzoziemcami, osobami niepełnoletnimi, ateistami czy wyznawcami innej religii niż katolicka, obowiązuje konieczność dostarczenia dodatkowych dokumentów i ilość urzędów i drzwi, do których będzie musieli zapukać znacznie się zwiększy.

Od czego zacząć organizację dnia ślubu?

Dawniej organizacją wesela zajmowała się nieraz cała wioska. Gospodynie przygotowywały potrawy, mężczyźni pomagali ustawiać stoły, a później wszyscy świętowali przez kilka dni. Bywało też, że przyjęcie odbywało się w mieszkaniu panny młodej, a organizacja spoczywała na jej mamie, ciotkach i siostrach.

Dzisiaj wydaje się niemożliwe, by ślub i wesele przygotować bez pomocy wykwalifikowanej osoby, lub choćby specjalnego terminarza i biznesplanu. Dlatego coraz więcej par tworzy internetowy dokument, w którym zawiera najważniejsze elementy organizacji. Często wykorzystuje się do tego już istniejący portal ślubny, w którym skorzystać można z terminarza, kalkulatora wydatków, listy gości, listy prezentów itp. Dzięki temy narzeczeni mają wszystko pod kontrolą i mogą śmiało rozpoczynać organizację dnia ślubu.

Dokumenty niezbędne do zawarcia ślubu kościelnego można zacząć gromadzić nie wcześniej, niż 3 miesiące przed wyznaczoną datą ceremonii. Jednak kursem przedmałżeńskim warto zainteresować się wcześniej, a to dlatego, że później może być problem z terminami. Oprócz obowiązkowych spotkań, w czasie trwania kursu trzeba odbyć 3 wizyty w poradni życia małżeńskiego. W wielu parafiach istnieje też opcja dla zapracowanych – kursy weekendowe. Na nie lepiej zapisać się wcześniej, gdyż zazwyczaj dużo par woli tę formę przygotowania do sakramentu małżeństwa.

Jeśli zaś chodzi o przygotowanie wesela, warto zacząć od razu po ustaleniu daty ślubu. Często to właśnie od terminu rezerwacji sali, uzależnia się termin ceremonii. A to dlatego, że sale weselne bywają zamawiane na długo wcześniej. W niektórych miastach działają nawet osoby, które rezerwują dużo terminów w różnych miejsach, by później odstąpić je (z korzyścią finansową dla siebie) parom, którym zależy na czasie. Trudności może sprawić także zespół muzyczny na wesele, zwłaszcza jeśli mamy już jakiś na oku (np. spodobał się nam na przyjęciu znajomych). Powinniśmy skontaktować się z muzykami tuż po ustaleniu terminu w hotelu i kościele, aby zarezerwować ich obecność na naszym weselu.

W dalszej kolejności powinniśmy zarezerwować te elementy, które nam osobiście wydają się szczególnie ważne. Np. jeśli narzeczeni od dawna marzyli, by do ślubu pojechać jakimś wyjątkowym pojazdem, powinni sprawdzić, czy będzie to możliwe w dzień ich ceremonii. Podobnie z fotografem, kamerzystą, czy fryzjerem – jeśli zależy nam na usługach konkretnej osoby, spieszmy się z rezerwacją terminu. Nie można jednak zapomnieć, że najważniejszy w tym wszystkim jest fakt zawarcia związku małżeńskiego. W całej przedślubnej organizacjii pamiętajmy, by to właśnie na tym najbardziej skupić swoją uwagę.

Rola męża, mężczyzny w małżeństwie, związku - czyli jak być szczęśliwym ... oczami mężczyzny cz.1

Zastanówmy się przez chwilę: ile razy w ciągu dnia mijamy się z naszą "drugą połówką" krzątającą się po wszystkich pomieszczeniach naszego mieszkania? Pewnie kilkadziesiąt razy. I co? No właśnie i nic. A wystarczy na chwilę zatrzymać naszą Żonkę w przejściu i przytulić ją "na sekund sześć" :-). To Jej daje poczucie bezpieczeństwa, że jest Ktoś, kto ją kocha i czuwa nad Jej Osobą. Kiedy oglądacie razem film, przytulasz Żonkę? Pozwalasz Jej wesprzeć się na swojej piersi? Zrób to, w ten sposób okazujesz Jej jeszcze bardziej swoją bliskość. Pamiętaj o jednym : BLISKOŚĆ dla Kobiety to nie tylko seks. Czasami są dni kiedy wystarcza Jej w zupełności Twoja obecność w domu.

Takich sposobów na codzienną bliskość jest wiele: ustne podziękowanie za dobry obiadek + pocałunek w policzek, to daje żonie poczucie, że dobrze gotuje, a do tego mobilizuje Ją do kolejnej kulinarnej niespodzianki dla Ciebie Mężu. Kolejnym przykładem okazywania takowej bliskości może być zwykła błahostka typu serduszko wycięte z ręcznika papierowego który na pewno jest w każdej kuchni. Kiedy Żona rano wstaje wchodzi do kuchni i widzi na stole serce z podpisem od męża, ten poranek na pewno będzie dla Niej bardzo miły. Oczywiście nie wycinam takich serc dwa razy w tygodniu, staram się być oryginalny i raczej nie powtarzać tych samych niespodzianek.

Moim innowacyjnym sposobem jest również kupowanie kwiatków dla Żony. Nie kupuję Jej róż w dzień kobiet i tego typu święta, wtedy sprawiam Jej drobny prezencik (moja Żona uwielbia srebro) a więc jakiś fajny i niespotykany pierścionek, czy kolczyki (srebro wcale nie jest drogie). Kwiatki kupuję "BEZ OKAZJI" w zwykły szary dzień, kiedy wracam ze sklepu zahaczam o kwiaciarnię. Żona zawsze mnie pyta: "Z jakiej to okazji ?" wtedy odpowiadam: "bez okazji tak prostu, kwiatek dla Ciebie, za to, że jesteś ...". Jakie wtedy myśli przebiegają Jej w głowie: "on naprawdę mnie kocha - kwiaty bez okazji". Oczywiście taki kwiatek wystarczy jeden raz na 3-4 tygodnie.

Staram się aby w każdym tygodniu naszego wspólnego życia zrobić niespodziankę w różnej postaci: raz kwiatek, drugi raz fajna kartka z miłym tekstem wrzucona do naszej skrzynki listowej, innym razem może to być słodycz, którą uwielbia a jeszcze innym dobre wino do wspólnej kolacji, kiedy dzieci już śpią. Przykładowy plan na 4 tygodnie mam a w tym czasie obmyślam plan na kolejne 4 tygodnie. To wcale nie jest trudne i niemożliwe finansowo, troszkę wyobraźni ... Należy pamiętać o jednej ważnej rzeczy: Kobietę zdobywa się przez całe życie a nie tylko przed ślubem.

środa, 7 grudnia 2011

Co wybrać na prezent ślubny dla starszych ludzi?

Miłość zdarza się i dojrzałym kochankom i emerytowanym ludziom, którzy koniec zawodowej kariery nie nazywają końcem życia. Często takie właśnie, aktywne osoby, decydują się na złożenie przysięgi małżeńskiej.

Bez różnicy, czy dotąd piastowali status singla, mają za sobą różne doświadczenia z bycia w związku, owdowieli, rozwiedli się lub przez te kilkadziesiąt długich lat wytrwale szukali drugiej połówki. Teraz się odnaleźli i oto zapraszają swych najbliższych na uroczysty moment składania przysięgi.
Czy dobędzie się to w kościele, w urzędzie stanu cywilnego czy może w malowniczej altanie, w ogrodzie, na pewno nowożeńców ucieszą wszystkie upominki, które złożymy na ich ręce. W dowód miłości, sympatii oraz po to, by wyrazić swą radość z tak ważnego wydarzenia.

Na ogół kupuje się różne alkohole – w myśl zasady, że nowo poślubionym małżonkom butelka dobrego trunku zawsze się przyda, by świętować kolejne rocznice swego związku. Z kupnem wódki lepiej nie ryzykować – nie każdy darzy ją sympatią, a i wiek obdarowanych osób powinniśmy mieć na uwadze. Sprawdzają się wina, wytworne likiery bądź klasyczna whisky ballantines. Czasami, jeśli dobrze znamy upodobania bohaterów całego zajścia, warto zainwestować w zagraniczny, renomowany koniak lub rzadki gin. Na pewno wzbogaci domowy barek „młodej pary”.

Członkowie rodziny, często bywający w mieszkaniu narzeczonych, wiedzą, jaki styl reprezentują gospodarze. I nie uszczęśliwią zakochanych pstrokatą makatką czy kolekcją encyklopedii medycznej, paczką ziół poprawiających witalność albo porożem na ścianę. Ciekawa książka, przewodnik po kraju, który para nowożeńców zamierza zwiedzić w podróży poślubnej, zabawne kubeczki ze zdjęciami z wcześniejszych wypraw, a także słodkości, kwiaty czy po prostu pieniądze w kopercie należą do standardów prezentowych.

Czasami, dojrzałość życiowa małżonków skłania ich do zrobienia przedślubnej listy wymarzonych darów. Mogą się tam znaleźć bilety na ulubiony spektakl, całoroczne karnety na basen, masażery, albumy o sztuce, a nawet bardzo praktyczne podarki – jednakowe szlafroki, komplety obrusów, ekspres do kawy czy nowy, ultra cichy odkurzacz. Wszystko po to, by w momencie otwierania paczki z prezentem, para nie doznała szoku lub wielkiego rozczarowania. Choć – jak powtarzają młodzi-nie młodzi poślubieni: „Tyle już za nami zdarzeń, przetrwanych chwil i doznanych wrażeń, że nic nas nie może tak zaskoczyć jak miłość, która się właśnie zdarzyła. W jesieni życia, u progu starości, a wszak silna, jakby dotknęła nastolatków…” Prezenty wręczane tak szczęśliwym ludziom są dopełnieniem wyczekiwanego momentu zaślubin. Nie jego sensem.

Idealny domek

Własne "M"- marzenie "Kowalskiego" - dla naszych rodziców było celem życiowym. A my teraz, czy to nas zadowala? Jakie są plusy i minusy. Może jednak czas ruszyć się i zamienić balkon z betonową balustradą na taras z widokiem na ogród. Sąsiada kibica za ścianą zastąpić śpiewem ptaków. Wielu zamieniło własne "M" na "D".

Dom, mieszkanie, własne gniazdko - marzenia czy pragnienia?

Któż z nas (zwykłych śmiertelników) nie marzy o własnym domu? W czasach mojego dzieciństwa (byłem też kiedyś dzieckiem) marzeniem "Kowalskiego" był nie tylko Fiat 126p ale i własne "M", a może przede wszystkim ono. Jak to przebiegało - najczęściej; przedpłaty, książeczki, wpłaty, losowania, przydziały no i radość, jest nareszcie nasze 'M".

Tu proszę młodsze pokolenie o powstrzymanie się od uśmiechów, zapytajcie rodziców czy dziadków. Tak się żyło, bez komputera, telewizora czy radia.

Było ciasne ale przecież własne, choć czasem nie do końca, widmo spółdzielni mieszkaniowej wisiało nad głową. Wielu z nas ma dziś dość tego "M". Dlaczego? Wyjaśniam - przytoczę moje i sąsiadów uwagi. Toaleta - fajna sprawa, tego nawet Ferdek Kiepski nam zazdrości. Dla młodego pokolenia dodam, że bywały toalety wspólne na korytarzach lub poza budynkiem mieszkalnym. Ale czy to przyjemność jak sąsiad korzysta z niej o trzeciej w nocy? Jeśli nawet "robi to cicho", spłuczka i tak nas obudzi. Wieszamy obrazek - tylko pistolet do kołków lub wiertarka udarowa. Sasiad krzyczy że mu kryształ z meblościanki spada. Balkon - na nim pies wyjący bo "pani wyszła do pracy". Bobas płaczący za ścianą lub kibic sportowy. No cóż ogląda wszystkie transmisje - ok, ale dlaczego ryczy jak na stadionie. To są nieliczne przykłady, tu niech każdy doda coś od siebie i mamy DNO. A my robimy to samo, wszak jesteśmy sąsiadami dla innych.

Więc dlaczego nie urealnić marzeń? Zbudować nasz własny "domek idealny". Ci Którzy tak postanowili, trafili na wiele problemów i barier. Zapytajcie ich, czy chcą wrócić do "M"? W czasie mich obserwacji "po kraju i za granicą" znalazłem kilka pomysłów sprawdzonych i prostych. Uczmy się od Kanadyjczyków izolowania termicznego, od anglików wykorzystania małych powierzchni. Można bardzo łatwo wlasnym pomysłem zagospodarować przestrzeń pod schodami lub położyć strop bez uskoków, - ale to tematy na inny artykuł. Bardzo ciekawe porady można spotkać na blogach tematycznych.

Przepisy zmieniły się, odrolnienia odpadły, materiały i instalacje nowych technologii, projekty jakie chcemy, więc rozważmy za i przeciw. No i ruszajmy z tego "M" ku naszemu "D".

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Bielizna ślubna

Ślub to szczególny dzień dla każdej dziewczyny. Każda chciałaby wyglądać w tym najważniejszym dniu w życiu wyjątkowo i zjawiskowo. Każdy szczegół, każdy najbardziej zdawałoby się nieistotny drobiazg musi wtedy być idealnie dobrany i dopasowany.

Nie ma mowy o żadnej pomyłce, czy też wyjątku. Nic z tego. Na wszystko są jakieś przesądy – wiadomo, że panna młoda powinna mieć coś starego, coś nowego, coś pożyczonego i coś niebieskiego.

Cóż, trudno to wszystko spamiętać, ale gwarantuje, że niemalże każda panna młoda, nawet ta, która deklaruje, że w przesądy nie wierzy, ściśle stosuje się do powszechnie obowiązujących podczas ślubu reguł, a raczej należałoby powiedzieć - przesądów.

Bardzo ważnym elementem ślubnego stroju jest oczywiście bielizna - niewinna, ale jednocześnie bardzo zmysłowa i kusząca. Dla skorygowania talii warto wybrać cielisty gorset, który efektownie uwypukli kobiece wcięcie.

Alternatywą jest śnieżnobiały gorset, który idealnie zaprezentuje się podczas nocy poślubnej i rozbudzi zmysły i wyobraźnię świeżo upieczonego pana młodego. Oprócz tego, kobiecy brzuch pięknie się spłaszczy, a biust zostanie ładnie wyeksponowany. Jest to niezbędne zwłaszcza przy sukienkach, które nie mają usztywnienia w talii i biuście.

Kolejnym elementem ślubnego stroju są oczywiście majteczki. Tutaj wybór zależy już od indywidualnych preferencji panny młodej, choć należy pamiętać, aby bielizna nie była widoczna spod obcisłej sukieneczki. Wygląda to wówczas wybitnie nieestetycznie.

Bielizna nade wszystko powinna być maksymalnie dopasowana. Bardzo istotnym elementem stroju panny młodej jest podwiązka, najlepiej w niebieskim kolorze. Jest to fikuśna drobnostka, kobiecy fatałaszek mający niebanalne znaczenie w czasie wesela. W trakcie wesela ten, kto zdoła zdjąć podwiązkę pannie młodej może liczyć na gratyfikację w postaci dobrego alkoholu od pary młodej.

Elementem bielizny, który młoda musi wybrać są pończochy, które skutecznie wypierają rajstopy. Do pończoch należy dobrać odpowiedni pas, który będzie podtrzymywał pończochy przez ten cały, szalony wieczór i noc.

Ślub i drobne szczegóły

Kilka słów na temat tego jak ważne podczas organizacji ślubu są szczegóły, takie jak chociażby ślubny bukiet czy dekoracje.

Każda panna młoda chciałaby, aby dzień w którym wychodzi za mąż był dniem najpiękniejszym i najbardziej wyjątkowym. Na realizację tego pragnienia składa się wiele bardzo ważnych elementów, których przygotowanie jest niezwykle ważne. Jeśli chodzi o osobę panny młodej to w tym temacie jest najwięcej do załatwienia, ponieważ należy zadbać o odpowiednią suknię, dobrze dobrane kwiaty do ślubu, fryzurę, makijaż, obuwie i inne dodatki. Nie trzeba chyba nikomu przypominać, że każdy element w wyglądzie panny młodej musi do siebie idealnie pasować, ponieważ jeśli np. bukiet nie będzie odpowiednio dobrany i nie będzie pasował do sukni to cały efekt będzie mizerny. Każdy kto chociaż raz brał udział w przygotowaniach do tak ważnego wydarzenia wie, że realizację planu należy rozpocząć już na kilka miesięcy przed datą uroczystości. Ślubny bukiet trzeba wybrać odpowiednio wcześniej i zamówić na dzień ślubu, by mieć pewność, że kwiaty będą świeże i piękne. Jeśli nie zadba się o piękny bukiet i o inne szczegóły to można mieć pewność, że dzień ślubu nie będzie dniem z marzeń, a jedynie realizacją najgorszych koszmarów. W tym wyjątkowym dniu liczą się drobne szczegóły, które przez gości wyławiane są błyskawicznie. Nawet takie z pozoru nic nie znaczące drobiazgi, jak dekoracje świąteczne na specjalne okazje, muszą być dobrane z wielką starannością, ponieważ to właśnie dekoracje na stoły są jednym z elementów ukoronowania całego efektu na weselu i uroczystości ślubnej. Nie znam żadnej panny młodej, która nie marzy o wyjątkowym ślubie i pięknej oprawie. Przygotowując więc ślubną i weselną uroczystość dbajmy o każdy szczególik, ponieważ od niego może zależeć cała impreza i wspomnienia pary młodej.

Dekoracja okien.

Dekoracja okien jest bardzo ważnym elementem wchodzącym w skład aranżacji całego mieszkania. Dokonując wyboru między firanami, zasłonami, a roletami czy żaluzjami tak naprawdę wpływamy na nastrojowość pomieszczenia, jego ogólną stylistykę.

Mówiąc o firankach warto tu wspomnieć o ich pierwotnym przeznaczeniu. Otóż firanki powstały nie z potrzeby chronienia swojej prywatności przed często wścibskim okiem sąsiada, ale u jej genezy leży głównie chęć ochrony przed insektami.
Dopiero jakiś czas później zdano sobie sprawę, jak dużą funkcję dekoracyjną mogą mieć właśnie firanki.

Dziś w modzie są różnorodne, naprawdę ozdobne karnisze oraz fantazyjnie upinane firanki. Ale jeszcze nie tak dawno mieliśmy do dyspozycji prosty karnisz z żabkami.
W salonie królują firanki z tiulu, które nadają pomieszczeniu lekkości i delikatności. Firanki z tiulu doskonale komponują się z roletami oraz można je upinać w dowolny, najbardziej fantazyjny kształt, co ułatwiają różnorodne, dostępne na rynku klamerki i klamry.

Popularne są firanki haftowane, które bardzo często wykorzystuje się w kuchni. Ale i w pozostałych pomieszczeniach są one często spotykane.

Dekoracja okien firankami w bardzo dużej mierze odzwierciedla nasz gust. Niektórzy z nas cenią prostotę, umiar i elegancję, inni - są zwolennikami bogato haftowanych, czasem dość ciężkich firan. Wszystko więc zależy od naszych upodobań, choć firanki powinny być również dopasowane do reszty wnętrza.

Firanki do kuchni powinny być raczej krótkie, nie opierające się o parapet. Często spotyka się w kuchni firanki wycinane dołem w półkola. Ale najpopularniejsze firanki do kuchni to zazdrostki, umieszczane w połowie okna na sztywnych prętach.
Przy obecnym bogactwie rynku nie powinno być problemu ze znalezieniem odpowiednich firanek. Problemem może być natomiast zdecydowanie się czy dekoracją okna mają być firanki, zasłonki, rolety a może żaluzje.

Wszystko to zależy od naszych preferencji, tego czy mają one pełnić rolę tylko dekoracyjną, czy też tak jak w przypadku rolet i żaluzji, mają również chronić naszą prywatność. Oczywiście jedno nie wyklucza drugiego.
Decydując się jednak na zarówno firanki, jak i rolety czy żaluzje, pamiętajmy o odpowiednim ich dopasowaniu do siebie, tak by efekt końcowy nie był zbyt przytłaczający.

piątek, 2 grudnia 2011

Dobry moment na ślub.

Czy jest zasada, bądź norma, która mówi po jakim czasie związku należy zmienić jego status na narzeczeństwo, a następnie małżeństwo? Jakie przesłanki mogą świadczyć, że to jest ten właśnie moment?

Oczywiście odpowiedź jest jasna: takich norm/zasad nie ma. Każdy związek jest inny i nie ma dwóch takich samych związków na świecie, gdyż nie ma dwóch identycznych osób na ziemi. Zatem nie można w żaden sposób tej kwestii uogólniać czy generalizować. Natomiast można pokusić się o pewne przesłanki, które dają podstawę do podjęcia tak ważnej decyzji jak wesele.

Każdy związek przechodzi pewne etapy. Pierwszym etapem jest zauroczenie. Wówczas to każdy stara się pokazać z jak najlepszej strony. I jednocześnie każdy wydaje się wręcz idealnym człowiekiem dla drugiej strony. Natomiast okres ten stosunkowo szybko mija i wtedy tak naprawdę zaczynamy poznawać naszą ukochaną/naszego ukochanego. Aczkolwiek nie oznacza to, że może zacząć się mniej przyjemny okres. Po prostu zaczynamy dostrzegać wady naszej drugiej połówki, a do tej pory tak owych nie było. Choć prawdziwsze stwierdzenie będzie, że po prostu ich nie dostrzegaliśmy.

Kiedy już znamy się dobrze, nadchodzi czas na kolejny krok w związku, a mianowicie zamieszkanie ze sobą. Kiedyś taka historia była wręcz nie do pomyślenia. I teraz można usłyszeć: jak to? tak bez ślubu? Na szczęście czasy się zmieniają. Bez wątpienia będzie to największy test dla związku, gdyż spotykanie się (nawet codzienne) jest zupełnie inną rzeczą, niż mieszkanie razem. Dzieje się tak, gdyż każdy wie, że nastąpi taka chwila, kiedy pójdzie do swojego domu i po prostu będą mieć chwilę dla siebie. Natomiast w momencie, gdy podejmują decyzję o wspólnym mieszkaniu, nie ma już chwili “odpoczynku” od siebie i to jest zdecydowanie wielki test dla związku.

Kiedy test ten wyjdzie pozytywnie, zdecydowanie można podejmować decyzję o wspólnej przyszłości i potwierdzić to w obecności rodziny i przyjaciół. Nie ma co ukrywać, że obecnie jest wiele związków partnerskich, aczkolwiek ślub i wesele są dość mocno zakorzenionym zwyczajem w naszej kulturze i jednakowoż większość par decyduje się na ten krok. Warto pamiętać też, że pozostając w nieformalnym związku w oczach wielu instytucji jesteśmy dla siebie absolutnie obcymi osobami. Dotyczy to choćby szpitali, które mogą nam nie udzielić informacji o partnerze, gdyż nie jesteśmy jego rodziną. Z tego względu choćby ślub cywilny warto wziąć pod uwagę.

Przedstawionego “procesu” nie da się ująć w żadne ramy czasowe, gdyż jest to sprawa indywidualna. Aczkolwiek myślę, że jest to pewien schemat, który może mieć odzwierciedlenie w życiu. Aby związek nie “umarł” muszą następować kolejne kroki.

Kiedy podjąć decyzję o małżeństwie

Czy warto spieszyć się z podejmowaniem decyzji o małżeństwie i w ogóle jaki jest najlepszy wiek żeby wziąć ślub. Uważam, że to kwestia naszej osobowości, nie ma konkretnej granicy wieku, w przedziale której powinniśmy zacząć już planować wesele.

Czasami będzie to 20 lat, a czasami 40. Nie ma powodów, dla których mielibyśmy spieszyć się z podjęciem takiej decyzji, jeżeli nie jesteśmy do końca pewni czy dana osoba to ta właściwa to warto trochę poczekać, w końcu jeżeli jest to prawdziwa miłość to parę miesięcy czy nawet lat nie powinno robić różnicy. W końcu chodzi tu jedynie o kwestie formalne, a najważniejsze to to żeby być razem i dawać sobie nawzajem szczęście, nieważne czy jako para czy małżeństwo. Oczywiście nie ma sensu też w nieskończoność odwlekać decyzji o ślubie, większość kobiet marzy o białej sukni, obrączce i weselu. Ważne jest jednak, żeby obie strony chciały tego w takim samym stopniu i żeby ta decyzja dawała obupulną radość, nie warto kierować się zdaniem rodziny czy faktem, że wszyscy nasi znajomi są już po ślubie, to decyzja na całe życie i musimy ją podjąć sami bez względu na aprobatę czy nie, naciski i zdanie innych, bo wbrew pozorom nie zawsze to magiczne „tak” przeniesie nas do krainy szczęścia, czasami sen zamienia się w marę nocną, z której niestety trudno się nam będzie wybudzić. Aczkolwiek jak powiedziała mi ostatnio stara góralka „jak jest pociąg to trzeba do niego wsiadać, bo nie wiadomo kiedy nadjedzie następny”.

Jak napisać zaproszenie na ślub?

To, jak będzie wyglądało zaproszenie na ślub jest bardzo ważne. Już od samego początku jest się ocenianym. Zatem, należy pamiętać o tym, żeby zrobić to prawidłowo, bezbłędnie i z klasą. Pamiętaj jak ważne jest to, żeby odmieniać nazwiska w języku polskim! Zapraszam do przeczytania artykułu.

1. Zaproszenie czy zawiadomienie?

Przede wszystkim należy ustalić dwie sprawy – zapraszamy czy zawiadamiamy? Utarło się, że zaproszenie będzie wtedy, gdy zapraszamy zarówno na ślub, jak i na wesele. Zawiadomienie wysyła się przypadku poinformowania o ślubie, bez zaproszenia na wesele. To taka grzecznościowa forma powiadomienia znajomych (bo rodzinę, tę bliższą i przyjaciół raczej się zaprasza) o tym, że wstępuje się w związek małżeński, jednocześnie dając do zrozumienia, że na wesele nie jest się zaproszonym.


2. Kto zaprasza?

I tutaj pojawia się kilka możliwości. Przede wszystkim na ślub/wesele zaprasza Panna Młoda i Pan Młody. Ich imiona i nazwiska muszą się pojawić. Dodatkowo, często bywa tak, że zapraszają również rodzice, którzy są współorganizatorami imprezy. Warto również o tym wspomnieć. Na przykład Katarzyna Kowalska i Jan Nowak, wraz z rodzicami, mają zaszczyt zaprosić….


3. Kogo zapraszają?

Ważne, by dokładnie sprecyzować kogo się zaprasza. Lepiej unikać sformułowań typu zapraszają rodzinę Kowalskich, ponieważ wtedy nie do końca wiadomo, kogo się zaprasza. Państwo Kowalscy mogą nie wiedzieć, czy są na ślubie mile widziani razem z dziećmi, czy bez. Dodatkowo, uniknie się w ten sposób nieproszonych gości. Bardzo ważny jest zapis imienia i nazwiska. BARDZO WAŻNE JEST ODMIENIANIE IMION I NAZWISK. Zwykle zaproszenie ułożone jest tak, że należy je odmienić w dopełniaczu – mają zaszczyt zaprosić (kogo)… Jana Nowaka lub Jana i Jadwigę Nowaków. Radzę upewnić się wiele razy, czy nazwisko będzie dobrze odmienione, pozwoli to uniknąć nieporozumień. Wiadomo, ogólna zasada jest taka, że jeśli da się odmienić nazwisko, to się to robi. Pojawia się jednak sprawa komplikująca zapis. Są rodziny, które życzą sobie, aby ich nazwisk nie odmieniać. I nie obchodzi ich to, że może to być niepoprawne językowo. W takim wypadku najlepiej się do nich dostosować. Szczegółowe informacje dotyczące odmiany nazwisk znajdują się TUTAJ.


4. Gdzie i kiedy?

Data i miejsce uroczystości często bywa równie nieprawidłowo odmienione, jak nazwisko. Od Państwa Młodych zależy, czy na zaproszeniach będzie widniała data słowna, czy zapis liczbowy. Gdy jednak zdecydują się na pierwszą opcję, należy pamiętać o takich niedbałościach, jak błędy pleonastyczne. Mam tu na myśli niepotrzebne dodawanie do daty wyrazu „dnia” 7 lipca 2011 czy „miesiąca” lipca. Czyli najestetyczniej będzie napisać na uroczystość, która odbędzie się 7 lipca 2010 w Kościele św. Jacka. Więcej informacji na temat błędów pleonastycznych znajduje się TUTAJ.

5. Prośba o potwierdzenie przybycia

Do zaproszeń (nie do powiadomień) dobrze jest dodać informację o potwierdzeniu przybycia. W ten sposób będzie można policzyć autentyczną liczbę gości.


6. Drukować? A może pisać ręcznie?

Podstawowe zasady savoir vivre’u wymagają, aby tego typu zaproszenia pisać ręcznie. Może to być jednak nieco uciążliwe, gdy na ślub/wesele zaprasza się dwieście osób. W takim wypadku najlepiej wszystko wydrukować, a ręcznie wpisać tylko imiona i nazwiska zaproszonych gości.

czwartek, 1 grudnia 2011

Metamorfoza w tańcach weselnych

Taniec weselny czyli pierwszy taniec Państwa Młodych zmiania się tak samo szybko jak śluby i wesela. Kiedyś panowała zupełnie inna tradycja. Teraz mamy zupełnie inne trendy.

Wraz z popularnością licznych programów telewizyjnych promujących taniec wzrasta zainteresowanie tym rodzajem aktywności. Coraz więcej ludzi uczy się w szkołach tańca i poznaje różnorodne style, poczynając od standardowych, poprzez latynoskie a kończąc na nowoczesnych. Pierwszy taniec weselny również zaczyna mieć inną formę. Przestaje mieć symboliczne znaczenie otwarcia wesela i zaproszenia do swobodnej zabawy. Młode pary coraz częściej stawiają na show.

Przygotowują układy taneczne, którymi chcą zachwycić zaproszonych gości. W tym celu kilka miesięcy przed ślubem uczęszczają na lekcje tańca. Bardziej tradycyjni najczęściej ćwiczą walc angielski lub wiedeński. Lubujący się w gorących klimatach tańczą salsę, sambę czy rumbę. Szaleni nowożeńcy decydują się także na podskoki w sukniach ślubnych i garniturach w rytm rock and rolla czy quickstepu. Piosenka na pierwszy taniec weselny zamiast romantycznego charakteru przyjmuje humorystyczny. Młode pary liczą na rozbawienie swoich gości, gdzieś w tyle pozostawiając przekonanie ich o swoim uczuciu. Sama piosenka nie jest już tak ważna, zwraca się uwagę na jej tekst i wykonanie tańca. W przygotowaniu tańców niezbędna będzie pomoc profesjonalisty. Oceni on nasze możliwości i doradzi odpowiedni styl, jeśli nie możemy się zdecydować. Podpowie też, która piosenka będzie dla nas najlepsza na pierwszy taniec weselny. Tak więc nie ma na co czekac trzeba brać się do roboty i ćwiczyć bo "trening czyni mistrza".

Nietypowe atrakcje weselne

Wiele firm zajmujących się organizacją imprez proponuje nam mnóstwo ciekawych rozwiązań i atrakcji weselnych. Oto kilka przykładów jak możemy urozmaicić nasze przyjęcie, i sprawić że będzie niezapomniane zarówno dla nas, jak i dla gości.

Fajerwerki

Pokaz sztucznych ogni w momencie podania tortu jest ciekawym pomysłem. Świetny efekt wizualny – lecz niestety dość kosztowny. Aby efekt był rzeczywiście spektakularny, musimy wydać ok. 1000zł.

Pokaz najlepiej zorganizować w lokalu, który ma dostęp do ogrodu, tak aby wszyscy goście swobodnie mogli go obejrzeć.


Fontanna czekoladowa

Może być ciekawym sposobem urozmaicenia słodkiego menu. Podana z paterami owoców na pewno będzie cieszyć się dużą popularnością. Także wśród najmłodszych uczestników przyjęcia.

Istnieje możliwość wypożyczenia takiej fontanny, bądź zakupienia, jednak ta pierwsza opcja jest chyba najbardziej opłacalna, biorąc pod uwagę że w późniejszym czasie raczej nie będziemy korzystać z takiego wynalazku.
Pokaz tańca

Na pewno wzbudzi duże emocje. Może to być taniec towarzyski, modern, wszystko zależy od specjalizacji zamówionych tancerzy. O takie atrakcje dowiadywać się możemy w szkołach tańca, lub poprzez wyszukiwarki, gdzie coraz częściej ogłaszają się tancerze, oferując pokazy tańca na różnego rodzaju imprezy.

Cena zależy od kwalifikacji tancerzy, ich liczby, oraz rodzaju i ilości przetańczonych układów.

Pokaz slajdów

Pamiętajmy, że niezbędne jest specjalne oprzyrządowanie w postaci rzutnika, komputera, ewentualnie slajdów do ręcznego przekładania.

Na pokazie możemy umieścić nasze zdjęcia z dzieciństwa, ze szkoły, zdjęcia z rodzicami, ze wspólnych podróży i wiele wiele innych.
Z pewnością jest to świetna atrakcja dla gości, i każdy na pewno z zaciekawieniem obejrzy przygotowany przez Młodą Parę pokaz zdjęć.

Karaoke

Jeśli zespół dysponuje rzutnikiem, można go również wykorzystać na prezentację teledysków i piosenek karaoke. Na pewno pomoże to gościom w lepszej zabawie, i wspólnym śpiewaniu do puszczanych utworów.

Stoisko barmańskie

Na nasze przyjęcie możemy także zamówić barmana, który specjalnie dla naszych gości przygotuje drinki. Tylko od nas i naszego budżetu zależy jakie alkohole będzie serwował. Możemy kupić różnego rodzaju likiery i soki, aby goście mieli możliwość spróbowania różnych smaków alkoholi.

Najczęściej sale weselne mają współpracującego z nimi barmana – jest to koszt ok. 1000zł + alkohol i soki, jakie musimy dodatkowo dokupić.
Wiejski stół

Obecnie praktycznie na każdej sali możemy zamówić dodatkową opcję w postaci stołu z polskimi wędlinami, kiełbasami itd.

Przeważnie cieszy się to dużą popularnością wśród gości. Wszystko tak naprawdę zależy od obfitości jedzenia na stołach. Często jest tak, iż mimo stół wiejski kusi smakołykami, ilość serwowanego na stoły jedzenia jest tak obfita, że niestety dodatkowe porcje już nie będą cieszyły się dużym powodzeniem.

Jeśli boicie się, że jedzenia może zabraknąć, jest to na pewno świetny i trafiony pomysł!

Fontanny czekoladowe

Czekoladowe fontanny to produkt, który swoją karierę rozpoczął już wiele lat temu, w krajach takich jak USA, Kanada czy Australia. Potem urządzenia stopniowo zaczęły pojawiać się w bardziej rozwiniętych krajach Europy. Dzisiaj często pojawiają się i w Polsce, jednak dla wielu osób jest ona nadal nowością.

Czym są czekoladowe fontanny? Są to urządzenia, które kształtem i wyglądem przypominają tradycyjne fontanny. Ich wielkość może być różna, od małych 30 cm, po duże ponad 80 cm. Oczywiście z fontanny wydobywa się czekolada, która posiada odpowiednią konsystencję oraz temperaturę. Czekoladowa fontanna podczas pracy wygląda jak kilkupiętrowy tort z czekolady. Do konsumpcji wykorzystuje się różnego rodzaju przekąski. Patyczki, na które nadziane są owoce, wafelki, rurki, precelki, biszkopty, bezy oraz inne. Wszystko zależy od wyobraźni osoby organizującej obsługę czekoladowej fontanny podczas imprezy.

Czekoladowe fontanny to bez wątpienia bardzo urokliwe urządzenia, które nadają imprezie charakteru i kuszą swoim smakiem. Rozchwytywane są podczas spotkań towarzyskich, imprez firmowych, szkoleń, wesel, studniówek czy też bankietów.

W internecie pojawia się ostatnio wiele opinii o tych urządzeniach. Jak to zwykle bywa są te dobre, jak i złe. Wśród negatywnych opinii pojawiają się komentarze jakoby urządzenia te były drogie i sprawiały problemy podczas imprez, szczególnie takich na których są dzieci. Urządzenia faktycznie nie należą do najtańszych. Wynajęcie fontanny czekoladowej to często koszt od 400-1500 zł. Na szczęście pojawia się coraz więcej firm, które w tej cenie oferują bardzo profesjonalną obsługę, która eliminuje wszelkie problemy. Firmy nie tylko dbają o odpowiednią obsługę, zajmują się także dekoracją i przygotowywaniem odpowiednich przekąsek.

Historia pierścionka zaręczynowego-poczytajcie

Rzymski zwyczaj ofiarowywania pierścionka zaręczynowego jako gwarancji dopełnienia kontraktu małżeńskiego został usankcjonowany przez Kościół, a następnie, na początku XIII wieku, spopularyzowany. Średniowieczni Włosi uszanowali diament jako symbol przy zaręczynach mówiący o zgodzie między mężem a żoną.
Idealnym pierścionkiem zaręczynowym jest jedno kamieniowy pierścionek z diamentem o szlifie brylantowym. Klasyczny wzór takiego pierścionka to tzw. chaton, o prostej, czystej formie, z jednym kamieniem o dowolnej masie, osadzonym w delikatnym koszyczku.
Idealny brylant na zaręczyny to ten, który najlepiej spełnia oczekiwania osoby kupującej lub tej, której ma być ofiarowany. Ważny jest dobór odpowiedniej charakterystyki kamienia, zawierającej się w kryteriach zasady 4C. "Złotym środkiem" pomiędzy masą kamienia a jego jakością są Brylanty o barwie H (biel) i czystości Si (małe inkluzje niedostrzegalne gołym okiem) W danej grupie cenowej masa kamienia jest duża przy stosunkowo wysokiej jakości.
ROZMIAR
Najbardziej typowy rozmiar pierścionka zaręczynowego i damskiej obrączki to 14 (obie nosimy na palcu serdecznym), z kolei męskiej obrączki to 22. Miarka Infinity prezentuje typowe rozmiary pierścionków w przeliczeniu na średnicę lub obwód palca.
UWAGA! Prosimy pamiętać, iż pomiary domowymi sposobami zawsze będą szacunkowe i nie dają 100% gwarancji doboru odpowiedniego rozmiaru pierścionka. Jedynym pewnym pomiarem jest zmierzenie palca na specjalnej miarce jubilerskiej. Prosimy pytać u naszych Konsultantów.
Z SZACUNKIEM DO BIŻUTERII
Autentyczna biżuteria ze złota i srebra, a w szczególności z kamieniami szlachetnymi jest jak sukienka od Chanel, zatem traktuj ją z taktem.
Kamienie szlachetne i naturalne oraz perły, które zdobią biżuterię są szczególnie narażone na wypadanie, pękanie, ukruszenie na skutek uderzenia, ściśnięcia, zdepnięcia, zahaczenia, a także inne uszkodzenia powstałe w konsekwencji różnych zdarzeń losowych. Biżuterię należy zdejmować przed rozpoczęciem prac domowych, przed pójściem spać, przed przystąpieniem do uprawiania sportów i innych zajęć, podczas których może ona ulec uszkodzeniu.
Podczas użytkowania cienkich, delikatnych łańcuszków, należy zachować dużą ostrożność. Przy najmniejszym zahaczeniu mogą one ulec zerwaniu lub zdeformowaniu, także podczas snu. Po zdjęciu łańcuszka nie należy go zginać ani zbyt ciasno zwijać, gdyż może to spowodować jego trwałe odkształcenie lub załamanie.

JAK DBAĆ O BIŻUTERIĘ ?
1. Piękno biżuterii jest trwałe, ale zarazem delikatne i kruche. Tylko dzięki przestrzeganiu odpowiednich zaleceń, biżuteria będzie Państwa cieszyć swoim blaskiem przez długi czas. Większości wzorów biżuterii szkodzi na przykład bezpośredni kontakt z wodą, zarówno z kranu, jak i z wodą morską, czy z innych akwenów. Zawarte w niej składniki mogą wpływać na wygląd biżuterii: może ona tracić połysk, ulegać przebarwieniom. Dotyczy to w szczególności pereł i masy perłowej, która jest delikatna i wrażliwa. Zamoczenie biżuterii z markazytami, może spowodować ich wypadanie. Każdy rodzaj biżuterii należy zdejmować przed kąpielą czy myciem naczyń.
2. Składniki detergentów używanych w kuchni oraz łazience, a także kosmetyków: lakierów, dezodorantów i perfum, mogą być przyczyną przebarwień biżuterii lub skóry w miejscu jej kontaktu z biżuterią. W większości przypadków, biżuteria nie jest wykonywana z czystego kruszcu, ale z jego stopów, które reagują z wieloma różnymi substancjami. Środki chemiczne mogą szkodzić również elementom biżuterii wykonanym z kamieni naturalnych lub pochodzenia organicznego (perły, bursztyn), powodując ich matowienie lub rozwarstwianie. Dlatego należy chronić biżuterię przed bezpośrednim z nimi kontaktem, na przykład poprzez stosowanie kosmetyków przed założeniem biżuterii.
3. Bardzo ważne jest właściwe przechowywanie biżuterii. Każda jej sztuka powinna być zawinięta w miękką szmatkę i szczelnie zamknięta w osobnym woreczku. Dzięki temu nie będzie ona narażona na uszkodzenie, zakurzenie itp. Dobrym miejscem na przechowywanie biżuterii są specjalne szkatułki, oferowane w sklepach jubilerskich. Zaleca się, by co pewien czas oddawać biżuterię do fachowej pielęgnacji.
4. Należy unikać sytuacji, kiedy powierzchnie wzorów biżuterii wykończonych w technologiach diamentowania, satynowania, pozłacania, rodowania lub patynowania - które tworzą tylko cienką zewnętrzną warstwę wyrobu - są narażone na ścieranie się, gdyż ich struktura może ulec trwałemu uszkodzeniu lub starciu.
5. Najlepszym zabiegiem pielęgnacyjnym jest systematyczne oczyszczanie biżuterii z kurzu. Zaleca się stosowanie specjalnej chusteczki do pielęgnacji biżuterii. Nie należy samodzielnie czyścić biżuterii, która jest już mocno zabrudzona - zwłaszcza przy użyciu środków czyszczących i polerujących. Co pewien czas należy oddawać biżuterię do jubilera, do profesjonalnej pielęgnacji.

środa, 30 listopada 2011

Organizacja wesela

Zazwyczaj parze młodej podczas ceremonii zaślubin towarzyszy uczta weselna, która ma miejsce po niej. Zespół na wesele odgrywa tu bardzo ważną rolę. W dużej mierze to właśnie od zespołu zależy czy wesele zostanie zaliczone to udanej imprezy czy nie.

To głownie lider zespołu jest odpowiedzialny za jak najdłuższe zatrzymanie gości na parkiecie. Stąd też wybór odpowiedniego zespołu na wesele to niełatwe zadanie. Pod uwagę należy wziąć rodzaj muzyki jaki będzie odpowiadał zaproszonym gościom. Jeżeli większość zaproszonych osób będą stanowiły osoby w wieku starszym to najlepszym rozwiązaniem będzie rodzaj muzyki biesiadnej. Jeśli natomiast większość gości będzie osobami młodymi to najlepszym rozwiązaniem będzie wybór zespołu na przykład rockowego. Warto poznać reputację zespołu. W zasadzie każdy z nich posiada duże archiwum swych nagrań stanowiące tło rozrywkowe oraz muzyczne. Dlatego najpierw należy poznać materiały jakie posiada zespół a dopiero później dokonać wyboru najlepszego naszym zdaniem zespołu.

Zawarcie ślubu jest ściśle powiązane z kontynuacją różnego rodzaju zwyczajów. Różnią się one od siebie w zależności od obszaru kulturowego z którego pochodzą małżonkowie. Zwyczaje ślubne wyrosły z tradycji i symboliki ludowej. Pomimo, iż różnią się między sobą łączy je jeden fakt - mają zapewnić parze młodej powodzenie w dalszym życiu. Należy zaznaczyć, że polskie śluby coraz częściej przypominają zagraniczne ceremonie, gdzie panna młoda jest prowadzona do ołtarza przez swojego ojca. Towarzyszy im orszak składający się z druhem ubranych w jednakowe suknie. Warto jednak kultywować tradycje polską ponieważ huczne wesela jakie mają miejsce w Polsce w skali światowej należą do rzadkości.

Po uroczystości zaślubin państwo młodzi wraz z gośćmi przemieszczają się do wcześniej przygotowanego lokum w celu uczczenia wielkiego wydarzenia w ich życiu. Sale weselne są miejscami przeznaczonymi do tego typu zabaw. Warto zadbać o dobre przygotowanie sali, gdyż stwarza ona klimat jaki towarzyszy gościom podczas wesela. Wystrój sali może być zarówno w kolorach ciepłych gdzie dominuje róż oraz czerwień ale może być również w tonacjach zimnych gdzie wyraźnie zaznacza się kolor niebieski czy zielony. Wesele zaczyna się w momencie wejścia gości a później Pary Młodej na salę. Po symbolicznym przywitaniu młodych przez ich rodziców chlebem i solą następuje podanie na tacy dwóch kieliszków gdzie jeden wypełniony jest wodą a drugi wódką. Młodzi losują kieliszki a później piją do dna jego zawartość. Następnie młodzi są witani przez orkiestrę „marszem Mendelssohna”, goście wypijają szampana na zdrowie Młodych śpiewając przy tym „sto lat”. Po pierwszym toaście Młodzi rzucają swoje kieliszki za siebie rozbijając je. Następnie goście proszeni są do stołów.

Dobry fotograf – dobre wspomnienia

Często młode małżeństwa przyznają, że ich uroczystość ślubna wiązała się z tak silnymi emocjami, że właściwie nie pamiętają wydarzeń tego odświętnego dnia. Pewnym przypomnieniem mogą być dla nich ślubne zdjęcia. W związku z tym tak wiele przyszłych żon i mężów z zaangażowaniem poszukuje dobrego ślubnego fotografa.

Kiedy zacząć szukać?

Aby poszukiwanie fotografa nie przysporzyło nam niepotrzebnych nerwów, musimy odpowiednio wcześnie zabrać się do działania. Co prawda nasycenie rynku usługami związanymi z fotograficzną oprawą ślubu jest duże, ale to nie oznacza, że bez kłopotów znajdziemy coś dla siebie. Po pierwsze, część fotografów może mieć już zajęte terminy, po drugie nie wszyscy z nich odpowiadać będą naszym oczekiwaniom (styl pracy, kwestie finansowe). Trzeba pamiętać, że najlepsi z nich mają zajęte terminy, nawet na dwa lata z góry. Warto więc poszukiwania fotografa zacząć co najmniej rok przed planowaną uroczystością ślubną.

Właściwe poszukiwania


Szukanie fotografa można zacząć od zadawania podstawowego pytania znajomym: kogo polecasz? Nie bójmy się skorzystać z doświadczenia osób, które też wcześniej musiały dokonać selekcji. Plusem wyboru fotografa ślubnego, którego ktoś nam poleca jest szansa natychmiastowej weryfikacji jego umiejętności. Możemy bowiem obejrzeć zdjęcia zrobione na konkretnej uroczystości ślubnej, dowiedzieć się jaki styl pracy preferuje dany fotograf i zorientować się w kwestiach finansowych. A jeśli nawet coś nie wyjdzie, będziemy wiedzieć na kogo zwalić winę.

Fotograf z internetu

Bardzo szybko wybrałam miejsce ślubu, sukienkę, projekt zaproszenia - mówi Basia, przyszła panna młoda. Jednak jest jedna rzecz na punkcie, której mam bzika - zdjęcia ślubna. Od kilku miesięcy przeszukuje internet i nie mogę się zdecydować, jest tyle możliwości.

Podobny problem ma wiele osób przygotowujących się do ślubnych uroczystości. Internet jawi im się jako drugie po „poleceniu" ważne źródło uzyskania informacji o fotografach ślubnych. W sieci możemy bowiem sprawdzić portfolio fotografów, zweryfikować cennik, a nawet umówić się na spotkanie.

Jednak w gąszczu tych wszystkich informacji trudno wybrać coś dla siebie. Z pomocą w internetowych poszukiwaniach mogą przyjść nam portale internetowe. Tutaj na czołowe miejsce wybija się serwis photopixo.pl. To nowoczesna platforma komunikacji między fotografami a ich klientami. Każdy fotograf może stworzyć swój własny profil, przedstawić swoją osobę i dokonania. Dzięki wykorzystaniu nowoczesnej wyszukiwarki, odnalezienie fotografa spełniającego określone kryteria jest bardzo proste. Wydaje się, że zwłaszcza dla osób poszukujących specjalisty od zdjęć ślubnych wizyta na photopixo powinna być obowiązkowa.

Piękana suknia ślubna - ale czegoś jeszcze brakuje?

Piękna Panna młoda wygląda już wspaniale w swojej nowej sukni ślubnej, ale czegoś jeszcze jej brakuje aby mogła pójść do ołtarza. Całość wygląda wspaniale ale jednak ten mały dodatek wystający spod sukni ślubnej. Mowa tu o dodatkach które Pany młode powinny dobrać do pięknej sukni ślubnej.

Bolerko, welon, rękawiczki, bukiecik kwiatów, buty ślubne, to wszystko stanowi uzupełnienie do sukni ślubnej i do tego jak będzie wyglądała Panna młoda przed ołtarzem. Każda Panna młoda powinna to wiedzieć że bez dobrze dobranych dodatków całość naszej kreacji ślubnej nie może się obejść. Wszystkie te dodatki powinny być stosownie dobrane do fasonu naszej sukni ślubnej, to one będą decydowały o tym czy nasza tak droga kreacja będzie wyglądała wspaniale. Tak jak poświęcaliśmy wiele czasu na dobranie sukni ślubnej do naszej figury i urody tak samo trzeba poświęcić wiele uwagi na dobór odpowiednich dodatków ślubnych. Źle dobrane mogą przecież zniszczyć nam ten wyjątkowy dzień naszego życia i cały efekt przygotowań.
Pierwszym dodatkiem nad którym powinna zastanowić się Panna młoda są buty ślubne które są najważniejszym elementem całego stroju. Buty powinny być dobrane kolorystycznie i fasonowo do naszej sukni ślubnej. Wygodne zagwarantują nam dobre samopoczucie i zabawę.

Ale jak dobrać odpowiednie buty? Jeśli suknia Panny młodej jest biała to tak samo
buty ślubne powinny być nie tylko z wierzchu białe ale też podeszwa jak i obcas powinny być białe. Najczęściej Pany młode popełniają błąd dobierając do sukni ślubnej buty białe ale z beżową podeszwą. Ponieważ same nie wiedzą jak takie złe dobranie butów niszczy efekt pięknego stroju a przecież w tym dniu nikt im nie powie że buty miały źle dobrane, niechcąc im robić przykrości.

Następną sprawą jest materiał z którego buty są zrobione. A przecież ślub i wesele trwają dość długo i to Panna młoda ma ubrane buty, dlatego tak ważne jest dobranie obuwia z dobrego surowca, który nie dość ze będzie wytrzymały na szaleństwa weselne to także musi być wygodny i elegancki a przy tym nie powoduje pocenia stóp.

Niezwykle pięknie wyglądają buciki z tak zwanego kawioru które pasują gdy suknia posiada jakąkolwiek koronkę na sobie lub koraliki. Musimy pamiętać aby przy wyborze butów ślubnych wybrać takie które mają cały środek z naturalnej skóry, ponieważ takie buty nie będą nas ani obcierać ani powodować że stopa nam się spoci.
W zależności od pory roku na naszą uroczystość możemy założyć różne fasony obuwie ślubne od pięknych i subtelnych sandałków w lecie po klasyczne czółenka a kończąc na ślubnych koronkowych kozaczkach w zimie. Duży wybór jest też w wysokościach obcasów, wiele tych samych modeli butów ślubnych można kupić na różnych wysokościach szpilek od 2 cm do 10cm, ważne jest aby dobrać wysokość obcasa do umiejętności chodzenia w butach.

Dobrze aby Panna młoda kupiła wcześniej buty i w miarę możliwości je rozchodziła przed ślubem, bo przecież buty powinny być dopasowane jak rękawiczki .
Mając na uwadze wygląd Pary młodej pamiętać trzeba jak ważne są dodatki ślubne bez których cały efekt pięknej ślubnej atmosfery nie może się odbyć.

Wyjątkowy dzień - Twój ślub...

Dzień ślubu to wyjątkowe wydarzenie w życiu człowieka. Aby podkreślić jego rangę i otrzymać wymarzony efekt potrzeba wielu przygotowań i umiejętnego planowania. Zadaniem wielu pracowni jest stworzenie wyjątkowego klimatu, a cel ten osiągamy dzięki wspaniałym aranżacjom. Zajmujemy się kompleksowym przygotowaniem oprawy ślubnej, wykonujemy dekoracje kościoła, sali weselnej, ozdabiamy samochód, przygotowujemy wiązankę ślubną, butonierki, bukiety dla rodziców itd.
Wszystko co wiąże się z dekoracjami ślubnymi pozostaw najlepiej tym, którzy się na tym znają. To dla nich nie ma rzeczy niemożliwych, posiadają nieograniczoną inwencję, a wszelkie pomysły często czerpią z aktualnych trendów we florystyce światowej. Cechuje ich indywidualne podejście do każdego projektu. Wyznajemy dewizę, że „kwiaty wnoszą do naszego życia radość, kolory i światło dlatego są nieodzownym elementem każdego wymarzonego ślubu”.

Pracownie dekoracji posiadają w swojej ofercie także inne usługi takie jak: dekoracje świąteczne, dekoracje na I Komunie, dekoracje okolicznościowe, dekoracje dla firm, propozycje prezentów, biżuterii. Cała oprawa ślubna i weselna to istna sztuka, więc najlepiej dużo wcześniej poszukać i wybrać pracownie dekoratorskie, konsultanta ślubnego, pracownie fotograficzne itp.

wtorek, 29 listopada 2011

Polskie tradycje weselne

Czy znasz polskie zwyczaje weselne?
Przygotowując się do wesela warto poznać dawne zwyczaje. Często chociaż w zmienionej formie są one nadal obecne w polskich weselach.

Przegląd tradycji rozpoczniemy od miejsc spotkań młodzieży. Ponieważ z uwagi na podział ról inaczej przebiegało wychowanie chłopców i dziewczynek, młodzież nie miała zbyt wiele możliwości na poznanie się. Spotkania odbywały się podczas prządek, w czasie chłodnych miesięcy. Spotkania te odbywały się w największym domu we wsi. Dziewczyny przynosiły robótki ręczne, przędły wełnę. W czasie tych spotkań śpiewano, tańczono, bajano. Takie spotkania pamiętają jeszcze co poniektórzy nasi dziadkowie.

Innymi okazjami do spotkań młodzieży były: jarmarki, święta, we dworach organizowano kuligi.

To, że w danym domu mieszka dzwieczyna lub chłopak gotowy do żeniaczki obwieszczano innym poprzez:
- malowanie okiennic, płotów i ścian domów na niebiesko,
- wieszanie wieńca – symbolu panieństwa.
Panny na wydaniu dbały o to, by mieć ładny ogródek. Przygotowywały sobie w ten sposób kwiaty do wianka.
W kojarzeniu par pomagała najbliższa rodzina i chrzestni.

Ważna była też rola swatów, ktorzy czynili pierwsze rozeznania w sprawach majątkowych, potem wraz z kawalerem i jego ojcem wyruszali do domu panny. Decydujące zdanie o przyjęciu bądź nie zalotnika miał ojciec panny młodej. Jeżeli ojciec przyjął zaloty młodzieńca, dopiero wówczas zainteresowana mogła wyrazić swoją opinię.

Zaręczyny, zrękowiny zwane też zmówinami początkowo odbywały sie w gronie najbliższej rodziny, z czasem przybrały bogatszą postać. Do domu panny młodej szedł pochód. Na jego przodzie kawaler, potem rodzice, muzykanci, sąsiedzi, swat ze swatkom. Młody przynosił gorzałkę i chleb. Przed poczęstunkiem, który czekał w domu panny, młodzi maczali chleb w soli i jedli. Przyszły satrosta weselny wiązał ręce młodych szarfą lub chustką. Od około XVI w. wśród szlachty rozpowszechniły się pierścionki. Czasem kawaler musiał wykupić wieniec panny.

Do polskich tradycji weselnych należało też odpowiednie zapraszanie gości. Gości starszych, ważniejszych zapraszano osobiście. Innych zapraszali wybrani drużbowie. Zapraszaniu towarzyszyli muzycy oraz poczęstunek.

Tradycja dzisiejszego wieczoru kawalerskiego i panieńskiego (zwanego wcześniej rozplecinami, warkoczem) jest długa. Ropleciny odbywały się w noc przed weselem. Do domu panny młodej przybywał orszak ze starostą weselnym, drużbą, swatami, na którego czele był wodzirej z rózgą. Czekające druhny ozdabiały kwiatami warkocz panny młodej. Jeden z mężczyzn ściągał chustę pod, którą skrywał się bogato przystrojony warkocz i rozplatał go wyjmując ozdoby.

Pan młody żegnał w tym samym czasie swoich przyjaciół, kawalerów. W tym pożegnaniu nie brały udziału kobiety.

Rano pan młody pojawiał się przed domem swojej wybranki. Odkupywał rózgę. Kiedy panna młoda pożegnała się z rodziną wskakiwano na umajony (udekorowany) wóz.

Polska tradycja weselna to huczne, długotrwające wesela. Bez wzgledu na pochodzenie każdy ojciec chciał godnie wydać córkę za mąż. Do wesela przygotowywano się od miesięcy. Rodzina pana młodego zbierała pieniądze na trunki i muzykantów. Rodzina panny na wystawne przyjęcie. Zabawa na weselu i poprawinach mogła trwać do tygodnia czasu.

Orszak jadący z kościoła zatrzymywany był szlabanem zrobionym z gałęzi, kwiatów, słomy. Za przejazd trzeba było zapłacić gorzałką, słodyczami, drobną kwotą.

Rodzice witali parę młodą chlebem i solą. Młodzi musieli obejść z nim wnętrze domu. Dopiero wtedy mogli wejść do środka goście. Ucztę rozpoczynano od obiadu.

Pannę młodą czekał biały wieniec – obowiązek zatańczenia z każdym gościem. Za co ten ofiarowywał zadatek.

O północy czas był na tradycyjne oczepiny. Pannie młodej ścinano, bądź skracano włosy. Zamiast wianka dostawała czepiec na głowę – symbol zamężnej kobiety. Oczepinom towarzyszyły też zabawy, żarty, przekomarzania.

Po oczepinach następowały przenosiny – wraz z żoną przewożono do domu męża cały jej posag. Teściowa czekała na młodą mężatkę z chlebem. Pan młody wnosił ją przez próg. Czasami też wnoszono ją na skrzyni posagowej, na pierzynie, albo na krześle.


Zwyczaje zostały opisane na podstawie książki: Księga tradycji. Zwyczaje w polskim domu. Wydawnictwo Publicat , Autorki: R. Hryń-Kuśmierek, Z. Śliwa, J. Łagoda, M. Łagoda-Marciniak, A. Gotowiec, E. Aszkiewicz

Oświadczyny: trudna rzecz!

W życiu każdego mężczyzny, jak mawiał mój ojciec, przychodzi w końcu moment, kiedy musi się ustatkować. Jeśli zastanawiasz się, jak się oświadczyć, co trzeba zrobić, żeby nie wyjść na prostaka podczas oświadczyn, to przeczytaj ten artykuł.

Wizyta u rodziców narzeczonej

To naturalnie jest dobry obyczaj i robi ogromne wrażenie na rodzicach narzeczonej. Teraz może ten zwyczaj jest rzadko praktykowany, ale godny polecenia.

Jeśli przyjdziesz do rodziców Twojej dziewczyny w garniturze i poprosisz o rękę ich córkę, to zrobisz na nich piorunujące wrażenie. Nawet, jeśli nie mieli o Tobie wcześniej dobrego zdania, to dzięki takiemu postępowaniu mogą Cię nawet polubić. :) Jak jeszcze porozmawiasz z nimi, jakie są Twoje plany na przyszłość, to będą tym wniebowzięci!

Oczywiście, nie zapomnij wspomnieć, żeby nic nie mówili o Twoich planach oświadczyn ich córce. Bo cała rzecz w tym, żeby Twoja narzeczona nie wiedziała, że zamierzasz się jej oświadczyć. To ma być niespodzianka! W końcu człowiek oświadcza się tak na prawdę jeden raz i później wspomina to całe życie...

W poszukiwaniu właściwego pierścionka...

Jak w tajemnicy przed dziewczyną znaleźć dla niej odpowiedni pierścionek? Trzeba posłużyć się jakimś podstępem. Można "świsnąć" jakiś pierścionek swojej dziewczynie i pokazać go jubilerowi. Można wtajemniczyć we własne plany siostrę narzeczonej i ona nam pomoże. Można porozmawiać z matką dziewczyny. Zawsze jest jakiś sposób.

Poszukiwanie właściwego pierścionka nie jest sprawą łatwą. Jak już odwiedzisz z pięćdziesiąt sklepów z biżuterią, okaże się, że w sklepie, który odwiedziłeś na początku swojej "wyprawy", mają najładniejsze pierścionki. Ale cóż! Chyba trzeba się przejść po wszystkich tych "pięćdziesięciu" punktach jubilerskich, żeby mieć satysfakcję, że wybrało się ten najlepszy pierścionek.

Obsypać ją kwiatami...

Pierścionek masz. Co dalej? Trzeba by kupić kwiaty. Ale jakie, ile? Łamiesz sobie głowę. Najlepiej iść do porządnej kwiaciarni i porozmawiać z osobą, która układa bukiety. Dobre kwiaciarki są na wagę złota. Oprócz tego, że doradzą, jakie kwiaty kupić, to jeszcze są w stanie podsunąć ciekawe pomysły na same oświadczyny: jak wręczyć kwiaty i pierścionek, co powiedzieć...

Kochanie, czy spotykasz się z kimś innym?

Jesteś tak zaabsorbowany poszukiwaniem pierścionka i kwiatów, że wzbudza to podejrzenia u przyszłej narzeczonej. Twoja tajemniczość niepokoi ją. Mogą paść trudne pytania: "Czy masz kogoś innego?", "Gdzie się szwendasz?". :) Trzeba ją delikatnie wywieść z błędu: "Kochanie, chcę Ci sprawić niespodziankę. Nie pytaj, o co chodzi, bo nie będzie wtedy niespodzianki..." Albo powiedzieć coś innego w tym stylu, żeby ją uspokoić.

„Ten” dzień...

No i przychodzi w końcu moment, kiedy trzeba "to" zrobić. Zanim wpadłeś na ten właściwy sposób, by się "jej" oświadczyć, w Twojej głowie roiło się od szalonych pomysłów. Chciałeś zaangażować w swoje oświadczyny straż pożarną. Znajomy strażak miał Cię na wysięgniku wozu strażackiego podnieść do okna wybranki. Tam miałeś wyznać jej dozgonną miłość. Ale odrzuciłeś ten pomysł, jako nierealny. Sąsiedzi, nie wtajemniczeni w Twoje plany, mogliby wezwać policję, albo mogłaby wybuchnąć wśród nich jakaś panika, że się gdzieś pali.

Inny pomysł również byłby trudny do wykonania. Można by było zaangażować kolegę, który lata samolotami, żeby przeleciał po niebie z Twoim wyznaniem miłosnym. Ale to rodziłoby kolejne trudności: zgrania wszystkiego w czasie, no i pogody. Jakby lał deszcz, to nic by nie było widać... Hm, ten pomysł również odrzuciłeś jako nierealny.

Aż w końcu stanęło na tym: przystroiłeś pokój kwiatami, gdzie miałeś się oświadczyć. Zapaliłeś świece. Przygotowałeś dwa wiklinowe kosze: jeden z bukietem kwiatów, drugi ze słodyczami i jabłkiem. Ona już domyślała się, co jest grane. Przyprowadziłeś ją do tak przystrojonego pokoju. Wręczyłeś jej bukiet kwiatów w wiklinowym koszu. A potem powiedziałeś, że to nie koniec niespodzianek.

Najwspanialsze jabłko na świecie!

Wręczyłeś jej kosz ze słodyczami i z jabłkiem. Ona zdziwiona zaczęła przeglądać, co jest w środku. Wzięła jabłko do ręki. Wcześniej przekroiłeś na pół, włożyłeś pierścionek do środka i złączyłeś połówki jabłka ze sobą. Twoja dziewczyna odchyliła ostrożnie połówki jabłka i zobaczyła pierścionek! Wrażenie piorunujące! Zaraz powiedziałeś jej, że chcesz z nią spędzić resztę życia... Słowa same wtedy przychodzą i nie przejmuj się, jak ci głos będzie łamał się z przejęcia...

Rodzice...

A potem poznajecie ze sobą swoich rodziców...

Szczerość, to podstawa

Oczywiście nie ma gotowej regułki na oświadczyny. To jest jeden z możliwych "scenariuszy". Grunt, żeby oświadczyny były szczere, płynące z wewnętrznego przekonania, że ta druga osoba jest tą jedyną, z którą chce się spędzić resztę życia.

Zaręczyny – i co później? Czyli 3 pierwsze kroki przygotowań

Po zaręczynach niektórzy z Was od razu pragną zabrać się za przygotowania do ślubu i planowanie wesela. Część z Was może odkłada tą decyzję na później. Niezależnie od tego – warto wiedzieć od czego zacząć całą podróż przedślubną związaną z planowaniem tego wymarzonego dnia.

Pierwszym krokiem powinno być ustalenie terminu ślubu. Niestety obecnie największym problemem jest znalezienie lokalu, który dysponowałby wolnym terminem w wybranym przez nas dniu.

1. Wybór lokalu → ustalenie terminu

Obecnie większość informacji można znaleźć w internecie. Obejrzeć stronę i galerię zdjęć. Tak najczęściej dokonujemy pierwszej selekcji.

Warto również przejrzeć forum i znaleźć opinie o wybranym przez nas lokalu.

Niezbędne są odwiedziny i obejrzenie sali. Często zdjęcia nie odzwierciedlają rzeczywistości, która albo nas rozczaruje albo mile zaskoczy.

Warto zarezerwować termin wstępnie. Przeważnie jest to możliwe na okres 1-2 tygodni.

2. Kościół → rezerwacja terminu


W tym czasie możecie zarezerwować termin w kościele i mieć pewność, że nikt tego terminu Wam nie zabierze spod nosa.

Przeważnie rezerwując termin u księdza, wpłaca się zaliczkę.

3. Znalezienie zespołu

Połową sukcesu wesela jest dobry i sprawdzony zespół. Dlatego warto za jego poszukiwania zabrać się jak najszybciej.

Jednak samo demo umieszczone na stronie internetowej nie wystarczy. Jeśli macie taką możliwość, najlepiej udać się na próbę zespołu, lub na przyjęcie na którym zespół występuje – aby sprawdzić jak faktycznie brzmią, oraz jak potrafią zabawić gości.

Po załatwieniu powyższych spraw możecie troszkę odpocząć. Za kolejne etapy możecie zabrać się nieco później. O kolejnych etapach planowania ślubu i wesela – w kolejnych artykułach.

Po co komu konsultant ślubny?

Traktowani jak naciągacze, usługi dla bogaczy lub firmy biorące pieniądze za nic. Konsultanci ślubni. Ciągle jeszcze naszym kraju niedoceniani i budzący wiele kontrowersji przegrywają z samodzielną organizacją ślubów przez narzeczonych.

Rzeczywiście. Nic nie daje większej radości niż myśl o ślubie i owocne przygotowania do tego jednego, jedynego dnia w życiu. Szczególnie w dzień uroczystości, kiedy wszystko układa się po naszej myśli, a goście świetnie się bawią. Lecz o ile kiedyś wesele organizowali zazwyczaj rodzice, co znacznie pomagało się cieszyć, dzisiaj w wielu przypadkach młodzi pokrywają sto procent wydatków z własnej kieszeni. Coraz częściej też sto procent ich czasu pochłania praca zawodowa.

Kto sam organizuje swoje przyjęcie doskonale wie ile czasu zajmuje szukanie miejsca, lokalu czy fotografa, które nie tylko odpowiadają gustom, ale również mają wolne terminy i nie za wiele kosztują. Tymczasem w pracy często nie możemy sobie pozwolić na szukanie, dzwonienie i oglądanie, a weekend najbardziej chcemy przeznaczyć na odpoczynek i przyjemniejsze zajęcia. Dla wielu osób frajda, z jaką kojarzy się organizacja wesela kończy się w momencie napotkania drugiej, trzeciej przeszkody, jaką jest zajęty termin w lokalu, kiepskie demo otrzymane od zespołu lub fotograf, który zrobi piękne zdjęcia lecz za astronomiczną kwotę. I tym osobom szukanie weselnych elementów może zacząć kojarzyć się ze stresem. Co nie zmienia faktu, że tak samo jak ci, których to cieszy, chcieliby mieć niezapomniany ślub i wesele. Konsultant ślubny jest właśnie dla nich.

Konsultanci najprościej mówiąc wiedzą gdzie, jak i czego szukać. Wypracowane kontakty pozwalają na dobór elementów zgodnych z oczekiwaniami i zawartością portfela narzeczonych. Z usług konsultantów nie korzystają tylko i wyłącznie ci, którzy chcą by ktoś za nich zorganizował całość. Pary coraz częściej zgłaszają się po pomoc w organizacji pojedynczych elementów, których z różnych powodów zabrakło im podczas samodzielnych przygotowań - poszukują np. doświadczonej i sprawdzonej florystki, potrzebują zorganizować transport dla gości, w ostatnim momencie solista dostał anginę i trzeba szybko znaleźć inny zespół albo po prostu tylko szukają kogoś, kto będzie koordynować przebieg uroczystości, którą wcześniej sami zaplanowali i zorganizowali.

I to jest jedna z lepszych, niekoniecznie drogich, a bardzo przydatnych usług. Jest olbrzymim odciążeniem dla pary młodej i jej najbliższego otoczenia. Podczas całej uroczystości konsultanci czuwają nad jej prawidłowym i zaplanowanym przebiegiem. Obsługa (zespół weselny, foto-video, obsługa lokalu) wiedzą z kim uzgadniać wszelkie detale. A młodzi i przede wszystkim świadkowie (bo to oni są często obarczani odpowiedzialnością za szczegóły) mogą się czuć swobodnie, bo wiedzą, że bus dla gości już czeka, tort wjedzie o odpowiedniej godzinie i nie zaginą kwiaty dla rodziców. Niby banał, który wydaje się niepotrzebny, a jakże użyteczny.

Każda para ma inne oczekiwania, inne wymagania i jest sumą różnych osobowości. Dlatego też konsultantem nigdy nie zostanie osoba, która nie ma cierpliwości i nie potrafi słuchać. A co się tyczy wynagrodzeń - zależą tak naprawdę tylko i wyłącznie od klientów, ich potrzeb, wymagań i możliwości. Konsultanci dostosowują ofertę, a tym samym swoje wynagrodzenie do możliwości narzeczonych, którzy się do nich zwracają.

Aranżacja przestrzeni okiennej - rolety czy żaluzje?

Rolety i żaluzje są nie tylko niebywale praktycznym rozwiązaniem. Odpowiednio dobrane staną się ozdobą i dopełnieniem wnętrza, a na tym właśnie polegać ma sztuka aranżacji. Ma być dekoracyjnie i funkcjonalnie.

Podstawowym zadaniem żaluzji montowanych wewnętrznie, jest regulowanie siły światła słonecznego, które dostaje się do wnętrza naszego domu. Gdy tylko zorientujemy się w szerokiej gamie wzorów, kolorów i materiałów, z których produkowane są żaluzje, szybko zorientujemy się, że dokonanie wyboru jednego, konkretnego rodzaju, może nie być wcale takie proste.

Do wyboru mamy żaluzje pionowe, poziome, rolety, rolety rzymskie, te wykonane z bambusa, tkaniny, drewna czy aluminium i PCV. Wyboru należy dokonać również pomiędzy roletami z automatycznym napędem lub tradycyjne.

Więcej przydatnych informacji na temat rodzajów żaluzji i rolet, a także samego ich montażu znaleźć można na stronie forum Leroy Merlin.

Żaluzje produkowane są na wymiar najbardziej standardowych okien. Jeżeli jednak mamy okna o nietypowych kształtach, nie będzie najmniejszego problemu z zamówieniem żaluzji na wymiar. Dobrać możemy również rodzaj tkaniny do indywidualnego projektu naszego wnętrza.

Mamy do wyboru cztery podstawowe rodzaje żaluzji. Są nimi żaluzje właśnie, rolety, żaluzje pionowe i rolety rzymskie.

Najbardziej tradycyjne żaluzje składają się z równolegle ułożonych pasków tworzywa, inaczej lameli, które połączone są ze sobą drabinkami sznurowymi. Za pomocą tych sznurków właśnie, możemy regulować poziom światła wpadającego do pomieszczenia.

Tego typu żaluzje wykonane są najczęściej z aluminium, PCV lub drewna. Każdy z rodzajów ma swoje zalety, jak również wady. Aluminium doskonale izoluje ciepło, PCV jest solidne, ale mało odporne na silne działanie promieni słonecznych, drewno daje estetyczny i ciepły efekt.

Rolety, najczęściej wykonane z jednego pasma materiału, który reguluje się za pomocą zwijającego mechanizmu. Dostępne w opcji z tkaniny, drewna lub bambusa. Ochrona przed światłem zależna jest właśnie od rodzaju zastosowanego materiału i jego światłoprzepuszczalności.

Żaluzje pionowe, o innej nazwie vertical`e, składają się z pionowych pasów tkaniny laminowanej. Pasy te zamocowane są na szynie nośnej, w której znajduje się mechanizm. Jeden z rodzajów rozsuwa żaluzje na lewo i prawo, drugi – tylko na jedną stronę. Każdy z pasów żaluzjo posiada specjalne obciążniki na samym ich dole, aby zapewnić im właściwą stabilność. Tego typu żaluzje, najczęściej z PCV, stosowane są przede wszystkim w przestrzeniach biurowych.

Do najbardziej dekoracyjnych rolet, należą te z rodzaju rolet rzymskich. Tworzą je poziome zakładki, inaczej plisy, które po podniesieniu składają się, a gdy okno ma być całkowicie zasłonięte - rozprostowują się.

niedziela, 27 listopada 2011

Ślub i wesele jak z bajki

Każda Młoda Para śni o pięknym ślubie. Bo ślub to uroczystość, którą powinno się wspominać latami. Fotografie będą z pewnością niesamowite kiedy poznamy sekrety jak je robić.

Ważne uroczystości powinni dokumentować profesjonalni fotografowie. Wpisując do wyszukiwarki internetowej hasło "fotografia ślubna warszawa" wyskakuje duża liczba stron. Należą one do ludzie zajmujących się wykonywaniem fotografii lub pisaniem blogów, porad jak je robić.

W Polsce popularne jest rezerwowanie fotografa, który wykona nam profesjonalną sesję zdjęciową, np. z komunii świętej, ślubu, rocznicy. Ważne uroczystości powinniśmy powierzać dobrym fotografom, mamy wtedy pewność, że wszystko się uda i będziemy mieć pamiątkę tego wydarzenia. Kiedy już dokonamy wyboru i zamówimy osobistego fotografa na ślub, umówmy się na spotkanie z nim, by bliżej się poznać i przedyskutować szczegóły. Dla Państwa Młodych niezwykle istotne jest ustalenie szczegółów ceremonii, czy będzie to sesja w plenerze czy reportaż, ile fotografii będzie zamawianych itp.

Jeśli nie ustalimy wszystkiego z naszym ekspertem fotograficznym, możemy później nie być dostatecznie zadowoleni z tej sesji. Obecność zamówionego fotografa potrzebna jest przed ceremonią zaślubin, w czasie przypinania welonu czy muszki, potem podczas ceremonii zaślubin a następnie jest on z nami na weselu. Uczesniczy też podczas orszaku weselnego robiąc bajecznie piękne zdjecia slubne warszawa.

Musimy zadbać, aby również fotograf miał transport i mógł się z nami podróżować z kościoła do sali weselnej. Fotograf zawodowy z pewnością zapyta nas jakich zdjęć oczekujemy, czy w plenerze, czy reportaż. Dobry fotograf ma swój wyrobiony nepowtarzalny styl wykonywania zdjęć i to często jest podstawowym czynnikiem wyboru eksperta w tej dziedzinie. Kreatywny foto-graf z pewnością będzie otwarty na nasze propozycje sesji zdjęciowej, dorzuci też kilka swoich pomysłów.

Jak wybrać dobrego fotografa ślubnego?

Zawód fotografa weselnego z pewnością wymaga wielu określonych cech i predyspozycji. Nie każdy jest w stanie w odpowiedni sposób uchwycić daną chwilę i wydobyć z niej jej unikalną esencję, tak aby wykonane fotografie ślubne w pełni spełniały oczekiwania jego klientów.

Nieustannie słyszy się historie o tym, że para wynajęła kogoś za horrendalnie duże pieniądze i po fakcie doznała wielkiego zawodu i żałowała swego wyboru. Jak zatem skutecznie odsiać ziarna od plew? Po pierwsze potrzebna jest kreatywność, która sprawi, że zrobione zdjęcia ślubne będą prawdziwie niepowtarzalne.

Aby stwierdzić czy ktoś cechuje się pomysłowością, warto zapoznać się z całym jego portfolio, ze szczególnym uwzględnieniem różnorodności i jakości. Jeśli prócz fotografii ślubnej dana osoba wykonuje również inne typy zdjęć, jak fotografie dziecięce bądź akty, to z pewnością dobrze świadczy o jej elastyczności. Niezbędna jest też spora doza wrażliwości, sprawiająca że ktoś taki jest o wiele bardziej czuły na piękno i znajduje to odzwierciedlenie w efektach jego pracy. Można rzec, że taka persona dosłownie przeżywa każdy aspekt tego magicznego dnia, razem z młodymi.

Absolutnie nie może zabraknąć pasji i zamiłowania, czegoś co odróżnia prawdziwego fotografa ślubnego, od zwykłego klikacza zdjęć. Należy zawsze pamiętać, że są artyści i są rzemieślnicy, i choć obie profesje są niezbędne, to z pewnością wolelibyśmy trafić na tego pierwszego. W takim dniu jak ślub, który dla wielu z nas jest jednym z najważniejszych w życiu, nie ma miejsca na pomyłki, które mogłyby zburzyć przebieg tej wyjątkowej ceremonii. Teoretycznie wedle praw ekonomii, rynek sam powinien odsiać wykonawców marnej jakości, jednakże w praktyce często zajmuje to dość dużo czasu, bądź z niewyjaśnionych przyczyn, nie dzieje się wcale.

Niezależnie od tego czy mieszkamy w małym mieście, gdzie rynek usług foto jest mniej rozwinięty, czy też zamieszkujemy w metropolii gdzie od ilości ogłoszeń boli nas głowa, jak chociażby ma to miejsce w naszej stolicy, zawsze powinniśmy stawiać naszemu zleceniobiorcy poprzeczkę tak samo wysoko, bo to czy uroczystość ślubną będziemy mile wspominać latami, w dużej mierze od tego zależy. Aby uniknąć nieprzyjemności warto kierować się zawartymi w tym mini poradniku radami.

Czym wjechać na nową drogę życia?

W całym zamieszaniu, jakie towarzyszy przyszłym szczęśliwym nowożeńcom w przygotowaniach do "tego jedynego i niezapomnianego dnia" pojawia się również i to pytanie. Z pozoru odpowiedź może wydawać się łatwa, lecz nie od dziś wiadomo, że pozory mylą, i to nawet bardzo. Tak więc przyjrzyjmy się przez chwilę temu zagadnieniu.
Jeśli chodzi o sposób dostania się przez Parę Młodą na ślub, to alternatyw jest wiele, stąd też o podjęcie szybkiej decyzji niełatwo. Wyliczanie zacząć można od stwierdzenia, że do transportu Młodych wcale nie musi posłużyć specjalny (mniej lub bardziej) samochód do ślubu. Znane i coraz bardziej popularne są przypadki, w których Nowożeńcy do przybycia na swój ślub wykorzystują rowery (a jeszcze częściej tandemy - ach ta symbolika ;-)), hulajnogi, czy też rolki. Można również pokusić się o przyjazd na łyżwach lub nartach, jednak ten plan zdecydowanie łatwiej będzie zrealizować zimą. Z bardziej konwencjonalnych środków transportu wymienić można klasyczną dorożkę, ciągniętą przez, co oczywiste, białe rumaki. Jeśli odległości do przebycia są niewielkie, a Pani Młoda wyposażyła się w wygodne szpilki, na miejsce ślubu można wybrać się pieszo. Będzie to atrakcyjne rozwiązanie, zwłaszcza dla tych, którzy lubią wzorować się na Samoobronie i robić wszelkiego rodzaju bramy i blokady ;). Pozostając jeszcze w temacie bram, najprawdopodobniej jedynym sprawdzonym dotąd sposobem na ich ominięcie może być przylot helikopterem, jednak na taką ekstrawagancję pozwoli sobie raczej niewiele Nowożeńców (i raczej nie będzie to spowodowane lękiem wysokości).
Jak widać, do wyboru jest sporo możliwości, a jeszcze pozostaje do omówienia opcja najbardziej popularna - auto do ślubu. W tej kategorii zdecydowanie nie można narzekać na brak obfitości. W swojej ponad stuletniej historii motoryzacja przeszła wiele rewolucji, więc inwentarz jest bogaty. Do wyboru są zarówno ośmio- i więcej metrowe limuzyny (kultowe Lincolny, mniej kultowe Hummery itp.), wszelkiego rodzaju klasyki (co jest, a co nie jest klasykiem to już kwestia gustu, dla jednych będzie to stary Rolls-Royce, dla innych poczciwy "duży fiat"), jak i nowe samochody: luksusowe Bentleye czy Mercedesy, albo sportowe Porsche lub Ferrari. Żeby za łatwo nie było, wybór modelu to nie wszystko. Należy zastanowić się także nad odpowiednim kolorem pojazdu (żeby pasował i do sukni, i do garnituru ;)), dekoracją, a także wersją nadwozia. O ile kombi raczej odpada, to z tradycyjnym sedanem konkurować może kabriolet - wiatr we włosach w dniu ślubu będzie przyjemniejszy niż dzień po. Chociaż wtedy też może w głowie szumieć ;). Będąc przy temacie motoryzacji nie sposób nie wspomnieć również o motocyklach - do ślubu można pojechać i w ten sposób, jednak należy wziąć pod uwagę dwa czynniki, które mogą takie przedsięwzięcie utrudnić: po pierwsze, suknia ślubna średnio nadaje się do jazdy na motorze, po drugie, na motorze łatwo przez nieuwagę zgubić pasażera.
Tak więc przyszłe Młode Pary, zanim powiedzą sobie "tak", mają do rozwiązania równanie z wieloma niewiadomymi, jednak rozwiązywanie go może przynieść wiele radości i dać ciekawy wynik końcowy. Czego oczywiście wszystkim Nowożeńcom należy bardzo serdecznie życzyć :)

Jak każdy - także Ty - może teraz trafiać z prezentem za każdym razem?

Jak wręczać tylko udane prezenty? Zrób dokładnie to, czego teraz nie chcesz robić, bo uważasz to za drogę na skróty. A jednak badacze z uniwersytetów: Harvarda i Stanforda zapewniają, że to łatwy, pewny i notorycznie niedoceniany sposób na udany prezent.

Wyobraź sobie, że zastanawiasz się nad wyborem prezentu dla osoby, na której Ci zależy. Może to być prezent urodzinowy, świąteczny, wszystko jedno.

Przypominasz sobie, że kiedyś w luźnej rozmowie osoba ta otwarcie wyraziła kilka sugestii, co chciałaby otrzymać. Wiesz też, że na jej profilu na jednym z serwisów internetowych znajduje się lista życzeń, z której możesz skorzystać, by wybrać prezent.

Co robisz? Czy idziesz na łatwiznę i kupujesz prezent z listy, ten, którego spodziewa się odbiorca? Czy też wolisz wybrać coś samemu, by prezent był bardziej osobisty i aby nie rezygnować z niespodzianki?

A teraz zmień perspektywę. Wyobraź sobie, że to Ty masz dostać prezent i zasugerowałeś lub zasugerowałaś, co to ma być. Czy wolisz dostać to, co zasugerowałeś(aś), czy oczekujesz, aby darczyńca kupił coś innego, aby mógł wykazać własna inicjatywę?

Niezależnie od tego, jak Ty osobiście podchodzisz do tego problemu, zwykle ludzie, gdy mają dać prezent, inaczej patrzą na całe zagadnienie, niż gdy mają go otrzymać.

I nie trzeba być prorokiem, aby odgadnąć, do czego prowadzi taka zmiana podejścia w zależności od punktu siedzenia. Miliony nietrafionych prezentów ofiarowywanych każdego roku to przekonujący dowód, że intencje darczyńców i oczekiwania odbiorców prezentów zbyt często się rozchodzą.

Potwierdzają to niedawne badania prowadzone przez Francescę Gino z Harvard University i Francis J. Flynn ze Stanford University.

W kilku przeprowadzonych eksperymentach za każdym razem wykazano, że bardziej doceniane są prezenty, które otwarcie zasugerowano jako oczekiwane, niż prezenty niespodzianki spoza listy.

Choć niemal bez wyjątku darczyńcy sądzili, że bardziej w cenie będą te prezenty, które wybiorą sami.

Bo darczyńcy zwykle nie doceniają znaczenia tego, co osoby, którym kupują prezenty, otwarcie wyrażają. Skorzystanie z otwartej sugestii uważają za zbyt proste, oczywiste, spodziewając się, że mogą zostać odebrani tak, jakby nie potrafili zdobyć się na własną inwencję.

Sądzą, że jeśli sami wybiorą prezent, inny od tego, co sugeruje odbiorca, dopiero to zostanie to odebrane jako wyraz szczerej troski, prawdziwego zainteresowania. Że będzie to dowód, że nie potrzebują podpowiedzi, co zrobi dobre wrażenie. Że z powodu wysiłku włożonego w wybór prezent zyska na wartości, zostanie odebrany jako osobisty, bardziej przemyślany.

Dlatego tak często wolą dokonać własnego wyboru.

Tymczasem odbiorca ma problem. Nie tylko nie dostał tego, na co czekał, ale może dodatkowo czuć się sfrustrowany, bo ma wrażenie, że jego otwarte, szczere sugestie zostały zignorowane. Czuje, że darczyńca nie słuchał go uważnie, co może odebrać jako lekceważenie.

Oczywiście, prezent spoza listy życzeń także może być czymś trafionym. Dochodzi do tego element przyjemnego zaskoczenia, który każdy darczyńca chciałby umieć uzyskać.

Problem w tym, że ludzie odrzucają sugestie wyrażone wprost z jednej strony, a z drugiej - czego dowodzi zarówno doświadczenie dnia codziennego jaki i cała seria przeróżnych badań psychologicznych - nie radzą sobie w odgadywaniu życzeń innych osób. Polegają zbyt mocno na własnej perspektywie postrzegania świata i przeceniają to, jak bardzo inni ludzie podzielają ich punkt widzenia.

Rezultatem jest niechciany prezent urodzinowy, albo prezent pod choinką, który trafi na dno szafy.

Sytuację pogarsza fakt, że odbiorca prezentu zwykle stara się ze wszystkich sił, aby nie dać po sobie poznać rozczarowania. Tego wymaga od niego konwencja i dobre wychowanie. Zachwala, zachwyca się, cieszy się głośno i sprawia wrażenie, że jest zadowolony.

To utwierdza darczyńcę w błogim samozachwycie i pozwala mu sądzić, że umie robić trafione prezenty. I następnym razem znowu będzie polegać na sobie. Choć w rzeczywistości byłoby znacznie lepiej, gdyby wybrał prezent z listy życzeń.

Wszystko to prowadzi do prostego wniosku.

Można by to nawet nazwać oczywistym wnioskiem, gdyby nie fakt, że zbyt często jest on ignorowany: jeśli osoba, dla której prezent wybierasz wyraziła w taki czy inny sposób otwartą sugestię, co chciałaby otrzymać i mieści się to w budżecie, jaki przeznaczyłeś(aś) na ten prezent, skorzystaj z otrzymanej sugestii.

Nie tylko wybór od razu staje się prosty. Nie tylko Twój prezent to pewniak. Ale tym samym udowadniasz, że potrafisz uważnie słuchać i liczysz się z odczuciami drugiej strony.

I jest to solidna wartość, którą ofiarowujesz razem z prezentem.

Symbole na złocie i srebrze – czy wiesz, jak je czytać?

Wielu z nas posiada w domu niepotrzebną biżuterię. Zaczynamy się nią interesować wtedy, gdy wpadniemy na pomysł, że możemy ją sprzedać w skupie, ponieważ i tak jest nam niepotrzebna. Z zafascynowaniem przyglądamy się symbolom na niej wybitym i zastanawiamy się, co tak naprawdę one oznaczają.

Symbole, które znajdują się na wyrobach jubilerskich, to między innymi cechy probiercze, imienniki producentów, deklaracje producentów dopuszczające produkt do obrotu, oznaczenia roku wytworzenia.

Symbole na wyrobie, oznaczają, czy jest to wyrób ze złota, srebra, platyny czy palladu. Tak na przykład, kiedy odnajdujemy na wyrobie wybitą miniaturę głowy rycerza – jest to wyrób ze złota (również białego); gdy znajdujemy głowę kobiety, mamy do czynienia ze srebrem; głowę konia – wyrób z platyny; głowa psa to wyrób z palladu.

Cecha probiercza to znak urzędowy, który potwierdza badanie zawartości metalu szlachetnego w wyrobie oraz informuje o wynikach analizy. W Polsce od 8 maja 2004 roku obowiązują nowe znaki i cechy probiercze, a reguluje je prawo probiercze (ustawa z dnia 3 kwietnia 1993 roku). W Polsce najczęściej spotykaną próbą jest 585, czyli 14 karat, która oznacza, że w 1 gramie znajduje się 585 mg czystego złota (585/1000). Inną próbą jest rosyjska próba 583 – złoto tej próby ma charakterystyczną różową barwę i często ma wybitą próbę 585. Włoskie złoto z wybitą próbą 585 w rzeczywistości jest najczęściej próbą 583. Jak widać, próby złota mogą oszukiwać!

Na srebrze odnajdziemy między innymi próbę 925, tzw. sterling-silver - 92,5% czystego srebra i innych metali 7,5%, oraz próbę 830 – próba używana w krajach skandynawskich, nazywana silver-coin w USA. Wyroby ze srebra często nie mają wybitej próby, tylko specyficzne oznakowanie producenta, ale może zawartość srebra być określona przez profesjonalny skup srebra, czy też przez jubilera.

Na wyrobie odnajdziemy również informacje na temat urzędu probierczego, który dokonał ocechowania, tak na przykład w Polsce jest to: B - Bydgoszcz, G - Gdańsk, H - Chorzów, K - Kraków, Ł - Łódź, P - Poznań, W - Warszawa, V - Wrocław, Z - Częstochowa.

Jednak nie wszystkie wyroby mają pełne oznakowanie. Złoto importowe często jest pozbawione innych symboli i ma wybitą tylko próbę złota. W praktyce okazuje się, że najwięcej informacji o swoim pochodzeniu oraz zawartości posiadają biżuterie stare (na nich możemy odnaleźć wszystkie wymienione wyżej symbole: producent, miasto probiercze, pieczęć kontrolna, próba, rok produkcji, a ponadto podpis projektanta wyrobu!). Szczególnie dbającym państwem w kwestii oznaczania wyrobów jest Szwecja.

Na wyrobach odnajdziemy również tak zwane cechy konwencyjne, które obowiązują we wszystkich państwach przynależących do Konwencji o Kontroli i Cechowaniu Wyrobów z Metali Szlachetnych, do której Polska weszła w 2005 roku. Cecha konwencyjna przedstawia wagę szalkową, w której środku znajdują się informacje w postaci liczb, oznaczające próbę. Każdy metal szlachetny ma inne obramowanie wagi.

Jest to tylko garść informacji na temat oznakowania wyrobów jubilerskich. Zanim jednak oddamy swoją starą biżuterię i zamienimy ją na gotówkę, warto poświęcić trochę czasu na zbadanie, co tak naprawdę posiadamy, bo nieraz okazuje się, że jesteśmy w posiadaniu prawdziwej fortuny!

piątek, 25 listopada 2011

Biżuteria ślubna

Dzień ślubu to wyjątkowy dzień, w którym każdy najdrobniejszy szczegół ma olbrzymie znaczenie. Dopełnieniem ślubnej kreacji Panny Młodej, mającym podkreślić urodę i nadać ostatni szlif jej wizerunkowi, jest biżuteria.

Biżuteria powinna pasować do typu urody Panny Młodej, planowanego uczesania oraz stylu i koloru jej sukni. Należy ją kupować po przymiarkach ślubnej kreacji, kiedy będzie można sprawdzić jaka biżuteria będzie się dobrze komponowała ze wszystkimi elementami ślubnego stroju.

Poniżej kilka praktycznych wskazówek jak dobrać biżuterię na dzień ślubu.

* Jeden styl i materiał
Biżuteria powinna być utrzymana w jednym stylu i wykonana z tego samego typu materiału. Nie należy kupować kolczyków z perłami, diademu z białego złota z cyrkoniami a naszyjnika ze zwykłego złota - wszystkie elementy powinny ze sobą współgrać i wzajemnie się uzupełniać. Najlepiej zdecydować się na zakup kompletu: kolczyków + naszyjnika albo kolczyków + bransoletki.

* Zasada umiaru
Nie należy przesadzać z ilością biżuterii - dużo ozdób wcale nie gwarantuje zachwycającego efektu.

* Harmonia to podstawa
Jeśli suknia ślubna jest bardzo szykowna i bogato zdobiona, biżuteria nie może być ani za skromna (zostanie wtedy zagłuszona przez ozdobny styl sukni), ani zbyt bogata (Panna Młoda może wtedy wyglądać zbyt pstrokato). Jeśli dekolt ma bogate zdobienia, najlepiej zrezygnować całkowicie z naszyjnika, a zamiast tego kupić odpowiednie, trochę bardziej ozdobne kolczyki i bransoletkę.
Wybierając ją, należy się przede wszystkim kierować własnym gustem, jednak warto kierować się też kilkoma prostymi zasadami, które pozwolą wybrać idealną biżuterię odpowiednią do tak niepowtarzalnej okazji. Przy skromnej i prostej kreacji można albo wybrać bardziej wyrazistą i dekoracyjną biżuterię, aby kontrastowała ze stylem sukni, bądź też zdecydować się na dobór subtelnej i delikatnej biżuterii, która idealnie uzupełni suknię i nie przyćmi swym bogactwem charakteru kreacji.

* Biżuteria dobrana do koloru sukni
- biała suknia - do tradycyjnej sukni w kolorze białym najczęściej wybierana jest biżuteria wykonana ze srebra lub białego złota, jednak można też pokusić się o uzupełnienia perłowe czy w kolorze kości słoniowej. Bardziej odważne Panny Młode mogą zdecydować się na zakup biżuterii w bardziej zdecydowanym, ale nadal delikatnym kolorze – złotym, brązowym albo różowym.
- suknia ecru – do takiej sukni warto rozważyć zakup biżuterii złotej, lub sztucznej, lecz utrzymanej w ciepłych kolorach: ecru, złotym lub lekko kremowym.
- suknie kolorowe lub białe z wyraźnymi kolorowymi wstawkami - do takiej sukni najlepiej dobrać biżuterię w kolorze zgodnym z kolorem sukni lub dominującego w niej akcentu.

W przypadku wątpliwości odnośnie doboru odpowiedniej biżuterii bardzo popularnym i dość bezpiecznym rozwiązaniem jest zakup biżuterii wykonanej z kryształu górskiego lub kryształów Swarovskiego, najlepiej typu "crystal" (czyli transparentnej). Panny Młode, które nie przejmują się przesądami mogą także wybrać dla siebie biżuterię z perłami - mają bardzo bogatą gamę kolorystyczną i przeważnie dodają kreacji elegancji i szyku.

* Biżuteria dobrana do dekoltu sukni
Jeśli Panna Młoda chce kupić naszyjnik, przede wszystkim powinna dopasować go do dekoltu swojej ślubnej kreacji.
- dekolt prosty (odcięty) - najlepiej wyglądają przy nim naszyjniki typu "obróżka" (np. wysadzane delikatnymi kryształkami) albo krótkie naszyjniki o tradycyjnym, owalnym kształcie (mogą być z delikatnym wisiorkiem);
- dekolt w kształcie litery V - z takim dekoltem pięknie komponują się naszyjniki o zbliżonym do niego kształcie, przypominające litery "V" lub "Y", albo eleganckie, subtelne wisiorki na łańcuszku.
- dekolt w kształcie serca - daje dość dużą dowolność w wyborze biżuterii. Można wybrać do niego zarówno naszyjnik okrągły jak i w kształcie litery "Y". Dobrze wyglądają przy nim także subtelne wisiorki na delikatnym łańcuszku;
- dekolt kwadratowy - do tego typu dekoltu najlepiej wybrać okrągły naszyjnik z wisiorkiem albo zrezygnować z ozdoby na szyję i zdecydować się na zakup ozdobnej bransoletki i pasujących do niej kolczyków dowolnej długości;
- tzw. dekolt amerykański (dekolt z szelką na szyi) - styliści sugerują aby przy tym dekolcie wybrać bardzo delikatny naszyjnik, lub całkowicie zrezygnować z ozdoby szyi i skupić się na wyborze kompletu złożonego z ozdobnej bransoletki i kolczyków;

* Biżuteria dobrana do kształtu twarzy
Biżuteria może nie tylko podkreślać atuty Panny Młodej, ale też maskować drobne niedoskonałości.
- twarz okrągła - jeśli Panna Młoda nie ma wyrazistych kości policzkowych nie powinna kupować kolczyków z elementami kolistymi lub w kształcie kół. Najlepsze będą kolczyki wiszące, optycznie wydłużające twarz, z ewentualnymi elementami w kształcie kwadratów lub trójkątów;
- twarz podłużna owalna - najlepiej zrezygnować z długich kolczyków, a zdecydować się na wybór kolczyków krótkich, bardziej ozdobnych, z elementami w kształcie kół, kwadratów lub trójkątów;
- twarz kwadratowa - aby złagodzić ostre rysy twarzy można wybrać kolczyki w kształcie kół lub z elementami okrągłymi (kulki, okręgi, koła);
- twarz trójkątna - należy unikać kolczyków zwężających się ku dołowi, ponieważ podkreślają one spiczasty podbródek. Dobrym rozwiązaniem są kolczyki węższe u góry (przy uchu) i szersze na dole.

Jak widać, dobór biżuterii ślubnej nie jest zadaniem łatwym, jednak włożony trud z pewnością się opłaci. W salonach mody ślubnej oraz u jubilerów można znaleźć olbrzymi wybór biżuterii na tą wyjątkową okazję, jednakże bardzo łatwo się w nim pogubić. Dlatego też mam nadzieję, ze powyższe rady pozwolą jednoznacznie wytypować określony typ biżuterii i pomogą w wyborze tej najbardziej odpowiedniej.